Umyłem skuter karcherem :)
- This topic has 12 odpowiedzi, 4 głosy, and was last updated 7 years, 2 months temu by
Wombat.
-
AutorWpisy
-
6 czerwca 2015 dnia 19:49 #192069
Bezlitośnie go umyłem lejąc wszędzie ile wlazło bo ludziki trawniki kosiły i był cały w trawie z kosiary.
Nie zapala… tzn zapala na 1-2 sek i gaśnie.
Wsadziłem w fajkę drugą świece i jak kopałem to iskra była mocna ale z fajki woda pociekła jak na wkręconą świece zakładałem 🙂
Myślicie że jak dobrze wyschnie to mu przejdzie ?
Deszcze mu nigdy nie szkodziły. Ale teraz były dwie sesje karchera6 czerwca 2015 dnia 20:01 #192070Woda odparuje i będzie ok. Miałem to samo w Ciano. Deszcz padający z góry nie dochodzi tam gdzie woda pod ciśnieniem od boku. Akurat masz teraz upały to do jutra będzie suchy.
7 czerwca 2015 dnia 10:31 #192094Regularnie myję swoje jednoślady czy to karcherem na myjni czy szlauchem pod domem. I tu drobna rada. Myć co najwyżej na letnim silniku i odpalić zaraz po skończonej pracy, co silnik złapię temperaturę i odparuję wodę.
7 czerwca 2015 dnia 10:42 #192095myłem zimny. Jakieś 20 minut po zgaszeniu. Po myciu nie odpalałem bo lałem karcherem w wentylator magneta, stacyjki, zegary..itd. To co pisałem to było ze 2-3godz. po myciu. Wtedy go odpaliłem i tak właśnie zaczynał chodzić i gasł.
Zaraz ide testować jak to dziś wygląda.7 czerwca 2015 dnia 10:47 #192097A ja się niedługo zbieram na myjnię ze swoim 😀
7 czerwca 2015 dnia 10:58 #192099słabo z moim. Odpalił, pochodził ze 20 sekund i zgasł. Każde odkręcenie manetki go gasi.
7 czerwca 2015 dnia 11:36 #192104Może gaźnik zaciągnął wodę?
7 czerwca 2015 dnia 11:42 #192105Kręć go aż odpali i niech pochodzi na wolnych obrotach. Bez dodawania gazu. Może gdzieś jeszcze woda zalega. Możliwe że w wydechu.
7 czerwca 2015 dnia 12:50 #192115też to wymyśliłem z gaźnikiem że może przez otwory mu zalałem wody. Zlałem wache, zapalił i chodzi. Ale nie może ruszyć z miejsca. Jak tylko zacznie łapać sprzęgło to prawie gaśnie.
Przerywa i gaśnie na wyższych obrotach.Chyba wciąż elektryka mokra7 czerwca 2015 dnia 15:59 #192129nie bedę go katował. Niech schnie do jutra na słoneczku. Jest wiaterek to mu pomoże
edit:
byłem na teście. Odpalił i normalnie jeździ. Czyli 24h w 30 stopniowym upale wysychał. Myślę że woda wlała się w okolice magneta bo tam jakaś wiązka kabli wchodzi od góry silnika – wiec nimi mogło naciec – a ja jeszcze wentylator zkarcherowałem pompując tam wode7 czerwca 2015 dnia 17:02 #192134No ja właśnie na myjni jestem. Czekam aż ostygnie 😉
7 czerwca 2015 dnia 17:09 #192136Też właśnie skończyłem myć postawiłem pod czereśnią i cały w jakiś lepkich sokach był 🙂
7 czerwca 2015 dnia 19:23 #192145tłumik ma dziurę „w doł” w 2T, komora rezonansowa ma swoją pojemność i jest najczęściej poniżej cylindra. O zalanie wydechu to bym się martwił najmniej – trzeba by specjalnie pocelować i jeszcze trochę tak potrzymać. O zalanie gaźnika dziurami przelewowymi też.
Natomiast chińską elektrykę łatwo zalać lejąc z węża. Jest na wierzchu, nie jest za mocno osłonięta niczym – tzn przed deszczem jest ale już deszcz zacinający z boku z mocnym wiatrem lub karcher – jest bez szans. -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.