Ubezpieczenie przegląd i rejestracja

Witam

Co mam zrobic , gdy kupilam skuter we wrzesniu 2015 i go nie przerejestrowalam ? umowe posiadam a ubezpieczenie i przeglad wazne do marca 2016.Niedlugo bede musiala isc ubezpieczyc na nowo i zrobic przeglad, ale brak przerejestrowania na moje dane

to przerejestruj. Należy to zrobić w ciągu 30 dni od zakupu ale jak sie tego nie zrobi to nie ma wciąż chyba żadnych kar.
A i tak musisz i tak musisz.

nic nie powiedzą w urzedzie ? i pozniej isc do ubezpieczalni a na koncu na przeglad ?

pewnie coś powiedzą ale nie bardzo coś z tym zrobią. Zresztą nie masz innej opcji.

Niepowiadomienie starosty o nabyciu pojazdu w ciągu 30 dni jest wykroczeniem. Przy każdej kontroli drogowej będziesz karana mandatami. Ubezpieczenie + ważny przegląd techniczny i umowa kupna i do urzędu.

ale to kontrola drogowa a nie pani w okienku

Urząd też może nałożyć odpowiednią karę obliczana jest ona w stosunku do ilości dni po terminie w którym należało przerejstrować pojazd.

na jakiej podstawie?

Rozumiesz pojęcie słowa "WYKROCZENIE" .? To Ci wyjaśnie :
Art. 97. Naruszanie przepisów o ruchu drogowym.
Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,
podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.

Rozumiesz pytanie: NA JAKIEJ PODSTAWIE urzędnik w okienku ma mi nałożyć karę?
Pytanie pomocnicze: czy słyszałeś o JAKIMKOLWIEK PRZYPADKU że nałożono kare za spóźnione przerejestrowanie?

.
edit.
http://www.motofakty.pl/artykul/spozniona-rejestracja.html
pomogę ci, cytuje:
^...URZĘDNICY NIE MAJĄ ŻADNEJ MOŻLIWOŚCI ukarania kierowcy, który postanowi przerejestrować auto po upływie 30 dni. Jak się okazuje, kierowcy doskonale zdają sobie z tego sprawę - spóźnialskich jest naprawdę wielu.^
dalej
^Policja, przynajmniej na razie, niewiele może zrobić w tej sprawie...^
dalej - i to TYLKO NA DRODZE
^nawet jeśli funkcjonariuszowi uda się stwierdzić, że samochód zmienił właściciela i nie został na czas przerejestrowany, to konsekwencje dla kierowcy są niezbyt poważne. Jak mówi asp. Zbigniew Paszkiewicz z poznańskiej drogówki, zgodnie z prawem o ruchu drogowym „w razie uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim [dowodzie rejestracyjnym] zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu”, policjant może jedynie zatrzymać dowód rejestracyjny i wystawić kierowcy stosowne zaświadczenia na 7 dni. W tym czasie bez problemu zdążymy nadrobić zaległości i przerejestrować auto. Co bardzo ważne, policjant nie ma prawa ukarać nas mandatem za nieprzerejestrowanie samochodu na czas.^

I na koniec mój osobisty przypadek.
Swoja prywatną honde accord sprzedałem w 2009 roku. Oczywiście nie mam czasu na takie pierdoły jak zgłaszanie tej umowy do Wydziału Komunikacji (choc jest to teoretycznie moim obowiązkiem w ciągu 30 dni).
Z tego co wiem kolejne 4 lata samochód miał tylko 3 właścicieli i żaden nie kwapił się z przerejestrowaniem. Nie zgłaszali ani sprzedaży ani nabycia. Bardzo intensywnie go uzywali - uciekali z miejsc wypadków i stłuczek.. itd - a policja za każdym razem trafiała do mnie bo figurowałem jako ostatni zarejestrowany właściciel. Wysyłałem policji skan umowy i sprawa przestawała mnie dotyczyć.
Gdzieś w 2014 kolejnemu właścicielowi zabrano na drodze dowód rejestracyjny. Nie za brak przerejestrowania tylko za stan techniczny lub przegląd (nie pamiętam). Chłopaki mnie odnaleźli bo na pierwszej umowie figurowałem.
No i się okazało że wciąż jestem właścicielem i tylko ja mogę odebrać dowód rejestracyjny w Ciechanowie :). No to wtedy się na prośbę chłopaków ruszyłem do Wydziału Komunikacji i zgłosiłem umowe sprzedaży. Jakieś 4 lata po sprzedaży.
ZERO konsekwencji - bo niby jak? kto?
Pani w okienku nie jest organem który ma uprawnienia bloczek mandatowy i może mnie ukarać za wykroczenie wg KRD, policji nie wezwie bo na drodze wykroczenia też nie popełniam, obligatoryjnej kary administracyjnej za to nie ma... mogą Panu Majstrowi Skoczyć wężykiem... i tyle w temacie.
.

edit2:
ale mam hardkorową ilosc postów. Aż szkoda dopisywac nowy