Tygodniowa wycieczka na skuterach - chętni?

Hmmm. Witam! Jestem tu od godziny :)
Zalogowałem się właśnie po to by dokleić się jakiejś grupy i śmignąć na tydzień skuterem. Bo w grupie raźniej, bezpieczniej i weselej. Jest mi wszystko jedno gdzie. Mazury, Bornholm, Szwecja lub wzdłuż wybrzeża. Od kilku lat dużo biwakuję i znam sporo patentów na tani wypoczynek. Szukam na tym forum chętnych na taki wspólny wypad. Najlepiej w sierpniu na max 7 dni. Czytałem tu o planach Forumowiczów na temat Bornholmu. Bardzo mi to odpowiada ale Pamiętajcie że tam nie można na dziko nocować. A już np w Szwecji tak. Można codzienne rozbijać obozowisko w innym miejscu.
Do tego łatwość złapania ryby w Szwecji- bardzo redukuje koszty.
Dostępność wody pitnej z źródeł itd. Cena promu niewiele większa niż na Bornholm. Widoki..... :)
Ja sypiam pod plandeką przy ognisku, cały sprzęt chciałem załadować na skuter.
PS: mam 34 lata, skuter 50c, 2 dzieci i jestem normalny :)
Mieszkam w 3mieście

Witaj!
W sierpniu będę miał 5-6 dni wolnego i się wybieram wstępnie w góry (Tatry, Beskid Żywiecki, Sudety) lub ewentualnie na Mazury. Najprawdopodobniej 15-19.08, może + 1 dzień. Noclegi preferowane na dziko.

Szwecja u mnie odpada, bowiem wybieram się za rok-dwa na Nordkapp i Szwecja jest po drodze, więc nie ma sensu dwa razy jeździć :)

Hej. Madi napisz skąd Jesteś? Bo wyprawa w góry to już przygoda sama w sobie w trasie. Bo ja musiałbym przed cały kraj przejechać 2 razy. Czyli 4 dni by mi odpadły.. No i 50c w górach bardzo słabo sobie radzi.
Ale mazury, chętnie odwiedzę ;)

No więc ......

Jestem z pod Warszawy. W czasie majówki objeździłem całe Bieszczady i skuter dawał sobie radę. Góry są piękne dla tego postanowiłem w nie jechać. Mazury to druga opcja, jak bym miał ze 3-4 dni wolnego. Z resztą, wszystko się okaże na początku sierpnia jak będę miał grafik.
Pozdraw.

PS: Z 3miasta do Zakopca da radę w jeden dzień dojechać, nawet 50-tką ;) 700 km to jakieś 20 h jazdy z postojami.

po 20h jazdy będę następnych 20h odsypiał. :)
czyli 2 dni jak nie liczyć. Po za tym chyba nie dał bym rady 20 wysiedzieć na moim odkurzaczu :)

Nie no wiem ;) Sam chyba bym się nie odważył na 20h jazdy...

.................to co mazury?

jak znajdę dodatkowe 3-4 dni wolne to chętnie.

A może mazury 20-22.07 ? jeden dzień na dojazd, jeden na małe objechanie i jeden na powrót. Wiem że trochę mało, ale nie mam więcej wolnego.

Siema ludziska, widzę że się jakaś impreza na 50tkach szykuje? Quazimodo czy ja dobrze widze, że ty tak jak ja z 3miasta ?? Napisz na meila kmnj@o2.pl to sie może zgadamy na jakis trip :)

Chętnie bym się podłączył ale moja pani ma termin na lato i w tym roku chyba dalszy wypad odpada :(

coś mi się wydaje, że ta podróż życia już się odbyła.
"Napisano 7 miesiący temu"

Ot taki mały odkop :)
ale może jeszcze nie pojechali ?

Znając madiego z forum i jego zapał do jazdy, to wątpię.