Trudna decyzja - pomóżcie!

Witam,

rozmyślam nad kupnem choppera/cruisera do 125ccm. Motor ma w miarę możliwości spełniać wymagania:

- silnik V
- mało awaryjny
- zależy mi koniecznie na ładnym brzmieniu
- mocny i szybki silnik
- dobra cena
- mam 182cm, więc nie chcę wyglądać na motorze jak karakan :D

Z wszystkich modeli, które przejrzałem najbardziej pasują mi Honda Shadow i Yamaha DragStar. Zacznijmy od hondy:

- lepsze chłodzenie silnika
- szybszy i mocniejszy
-tańszy
- lepsza na dłuższe trasy

Yamaha:

- ładniej brzmi
- wizualnie ładniejsza

W Polsce obecne ceny to jakaś masakra. W cenie do 12tys zdecydowanie można kupić motor o większej pojemności. W Niemczech na rynku głównie dominują Virago, a akurat ten model niezbyt mi pasuje. Może znacie miejsca za granicą typu "giełda motocyklowa"?
Ciężko mi podjąć decyzję, bo odydwa motory bardzo mi się podobają. Zaznaczam, że w najbliższym czasie nie planuje zrobienia prawka na większą pojemność, stąd decyzja o 125. Bardzo proszę znawców tematu o opinie, sugestie. Z góry dziękuje! LWG! :)

jeszcze Hyosoung gv 125. Poza tym ^mocne i szybkie^ w kontekście 125... to chyba trochę za wysoko mierzysz.

Dzięki za propozycję. :)

Wiedziałem, że pojawi się komentarz tego typu :D
Pisząc: "Motor ma w miarę możliwości spełniać wymagania" mam na myśli mocny i szybki w klasie do 15KM. Kupując 10 czy 15 konny motor w tym przypadku ma ogromną różnicę.

bo ja wiem. to zależy od większej ilości czynników niż moc. Jest kwestia masy, przełożeń, aerodynamiki. Generalnie motocykle 125 wszystkie jeżdżą podobnie. Tzn są dwie grupy - te chińczykowate o mocy 8-9KM jeżdżą podobnie i te takie bardziej markowe o koniach ~nastu też jeżdżą bardzo podobnie.
Różnica 1-2KM w te czy we wte w przypadku vmaxa motocykla 125 jest w zasadzie pomijalna. a czasem to i te 5KM to nie jest dużo choć niby 30% mocy więcej.
.
edit:
napiszę ci z czego to wynika.
jest to tak że powiedzmy do prędkości 100-105km/h bardzo odczuwalne są zmiany mocy skutera o 1,2,...5KM. Przy ponad 100 bardzo ważny robi się opór powietrza i tu się powinny zaczac skoki mocy x2 lub x3 a nie +2 lub 3KM.
Jednoślad w miare cięzki ale 8-konny ma za mało mocy żeby dobić do tych 100km/h. Taki co ma 12-15KM mocy ma dość żeby dobić do setki lub lekko ją przekroczyć (po walce na długiej prostej bez wiatru i górek) ale żeby z tych 110 do 120 przyśpieszyć (czyli poniżej 10% szybciej) to już by trzeba moc podnosić do 20-22KM (czyli raczej pojemności 220-250cm) a żeby pojechać 130km/h to już trzeba by mieć w okolicy 30KM .. to tak na oko moce dostępne w 300cm (czyli żeby przyśpieszyć o 20km/h powyżej setki to musisz moc podnieść dwukrotnie). Dlatego tak jak mówie - 125tki jeżdżą podobnie. Mają homologacyjne ograniczenie stosunku mocy do masy i wyżej dupy nie podskoczą a różnice i tak są nieznaczne. Wyłamuje się peugeot z kompresorem i dwutakty ale one są za mocne na prawko B pomimo pojemności 125

Moim celem nie jest znalezienie ścigacza w 125ccm, bo z nikim ścigał się nie będę. Tak jak napisałem wyżej, motorek ma być ładny, z widlastym ładnie brzmiącym silnikiem i wyróżniający się mocą w swojej grupie.
Rozmawiałem dzisiaj z handlarzami, proponowali raczej tego dragstara. Może jest minimalnie słabszy, ale wizualnie wypada lepiej i ładniej pracuje.

no to ci tłumacze że mocą w tej grupie to się nic nie wyróżnia

Skoro 9KM to tyle samo co 15KM to niech Ci będzie, nauczyłem się czegoś nowego. :)

Byłem posiadaczem 9KM i 15KM, różnica jest, ale minimalna. 9KM dało dobić do 100km/h i utrzymać 90km/h. 15KM dobiło do 120km/h i pozwalało jechać w trasie 100km/h. Przy ciężkim motocyklu to kosmetyka.
Posiadałem hyosunga GT125, ma on silnik, który cię interesuje (Vka, 15KM, olejak). To samo wsadzono do hyo GV125. Jak na 125 jest dość mocny i ma fajny dźwięk... na niskich obrotach. Niestety max. moc i moment obrotowy są między 9,5K a 10,5K. A to już duże wibracje i dźwięk, który nie przystoi chopperowi.
Miałem też okazję przejechać się na Drag Starze 125. Fajnie to chodzi, jak się jedzie 60-80. Potem się męczy. Uwaga, sporo z GB, liczniki w milach to pryszcz, ale klosz lampy do wymiany.

bzdurzysz Matthletic
Usiłuję ci tylko wyjaśnić że to nie jest do końca tak jak ci się wydaje. Jak dla mnie możesz szukać ^wyróżniającego się mocą^ 125 tylko nie zdziw się jak cię wyprzedzi taki 125 co się mocą nie wyróżnia.
Moc maksymalna to jest pewna wyliczona (z wartości momentu obrotowego w funkcji obrotów) teoretyczna wartość i nie ma się co nad nią spuszczać. Silnik który w jakimś szczytowym punkcie wykresu osiąga 15KM niekoniecznie sprawniej napędzi pojazd niż silnik który w szczytowym punkcie wykresu pokazuje 13,5KM ale za to przez pozostałe 80% zakresu obrotowego ma lepszą charakterystykę.
Wiec nie tyle moc maksymalna jest istotna co charakterystyka silnika w całym zakresie obrotowym, sam użyteczny zakres obrotowy, zestrojenie skrzyni biegów a na koniec masa całego zestawu i to jak na to wszystko zestrojony jest napęd lub na ile kierownik umie się posługiwać biegami.
Musisz się oswoić z wiedzą że dane na papierze to jedno, realne osiągi to drugie a to co ci się na ten temat WYDAJE to trzecie.
.
Producenci doskonale wiedzą jak tacy potencjalni nabywcy jak ty patrzą na dane w folderze i co im się w związku z tym wydaje (jak tobie). Wiec na spoko mogą przygotować silnik tak żeby się wykazywał 15KM i prędkością maksymalną 120km/h. Tylko już nie piszą że te 15KM masz tylko jak go będziesz pałował na maxa a do osiągnięcia tych 120km/h potrzebuje 1500m-2000m prostej, płaskiej drogi. A sprzęt co ma tylko 13KM i vmax 105km/h potrzebuje do osiągnięcia tego maxa tylko 400-600m i przez 90% czasu na drodze w ruchu będzie po prostu dynamiczniejszy - choć teoretycznie jest słabszy pod każdym względem. Dopiero za miastem, na trasie pokarze tą ^przewagę^. Tej przewagi by było 8 minut na każde 120km trasy przejechane pełnym ogniem, w idealnych warunkach - bez bramek, tirów, zawalidróg.. itd - a takie warunki to chyba tylko autostrada o 4.30 rano

Wiec nie sugeruj się do końca ^wyróżniającą się mocą^ bo się możesz bardzo oszukać. Tropisz węża którego nikt nie widział.
Chyba że ze z tym 125 z ^wyróżniającą się mocą^ chcesz wejść do knajpy dla harleyowców i z dumą oświadczyć że masz całe 15KM (bo na więcej ustawa nie pozwala) :D. Szacun na dzielni będzie na 100pro.
czy już pisałem że 125tki w zasadzie jeżdżą podobnie? :D

Pisałeś i jest to prawda. Różnica jest tylko taka, że jeden 125 wyglądają na 50, a inne na 500. Latają za to podobnie :-)

@Zulus
Jakoś średnio ufam tym hyosungom, jakoś bardziej przemawia do mnie klasyk. :)

@Wombat
Dla mnie w tym przypadku najważniejsza jest przyjemność z jazdy, a nie to w jakim czasie pokonam 10km.
Rozmawiając wczoraj z osobami, które handlują takimi motorkami i usłyszałem np. że Shadow jest ciut mocniejsza od Dragstara a różnica w KM między nimi jest przecież niewielka, więc coś jest na rzeczy. Oczywiście to o czym piszesz to prawda i logiczne jest to, że motor 125 typu ścigacz będzie miał lepsze osiągi niż taki cruiser. Jak pisałem w 1 poście interesuje mnie chopper/cruiser nie ścigacz WYRÓŻNIAJĄCY się mocą w swojej klasie.

ale na przyjemność z jazdy składa się dopasowanie zadka do siedzenia a ty się jak na razie poruszasz w kręgu swoich wyobrażeń na podstawie ^rozmów z handlarzami^.. no wybacz :D

Niby dlaczego ścigacz ma mieć lepsze osiągi niż cruiser? to niby zależy od nazwy nadwozia?

No nie do końca. Oprócz rozmów z handlarzami napisałem też na innych forach, więc nie opieram się na jednej opinii. Nie mam zamiaru prowadzić spekulacji dlaczego coś co jest mocniejsze będzie słabsze od czegoś co jest słabsze. Po prostu szukam fajnego cruisera w 125. Jak nie chcesz mi doradzić to po co się niepotrzebnie produkować?

O Wombacie przenajświętszy! ;)))
Ty tu taaakie wykłady profesorskie...
A tu zamiast : dziękuję - niepotrzebnie się produkujesz! ;)))
Normalnie, powołanie można stracić ! :D

Próbujemy ci tylko powiedzieć, że 125/120kg/10KM nie bardzo odstaje osiągami od 125/170kg/15KM. W tej klasie pojemnościowej mocą nic się nie wyróżnia (poza silnikami 2T). Dobierasz pod siebie: ceną, wygodą, domyślną niezawodnością, dostępnością części i tym, co ci się najbardziej podoba. Ja za chopperami nie przepadam i coś, co zwraca moją uwagę, to Heist 125, ale to też wybór oczami. No i nie Vka, wymysł US klepany w CHRLu. Szkoda, że lekceważysz Hyosunga, bo to bardzo fajne motocykle. Ale niestety u nas kuleje serwis (gwarancyjny rometa), więc ciężko polecać...

Wielkie dzięki za pomoc. ;) Zamierzam kupić motorek na 1 góra 2 sezony, bo będę robił prawko, także w przyszłości siądę na czymś większym. Te 125 od momentu wejścia w życie ustawy podrożały gwałtownie i ich cena będzie się utrzymywać, więc myślę, że nawet po roku czy dwóch użytkowania nie będe w plecy.

Matthletic napisał:

No nie do końca. Oprócz rozmów z handlarzami napisałem też na innych forach, więc nie opieram się na jednej opinii. Nie mam zamiaru prowadzić spekulacji dlaczego coś co jest mocniejsze będzie słabsze od czegoś co jest słabsze. Po prostu szukam fajnego cruisera w 125. Jak nie chcesz mi doradzić to po co się niepotrzebnie produkować?

produkuję się bo sobie stworzyłeś pewne wyobrażenie które ma się nijak do realiów. Do tego poszukujesz ^na sucho^ z zerowym doświadczeniem empirycznym.
Masz 4 modele na krzyż, do tego raczej używane (wiec nie sugeruj się parametrami nowych) do tego szukasz w klasie 125 a ma być ^szybki i mocny^ (kiedy niekoniecznie mocny oznacza że szybki), stwierdzasz że jedna brzmi lepiej a druga gorzej - a przecież brzmienie to tylko kwestia wydechów (może zmienionych, może zużytych)... aż się boje spytać czego od nich oczekujesz - jakiej eksploatacji? Bo jak się uprzesz to na 125 przejedziesz Afrykę Równikową - tylko niekoniecznie bedzie to przyjemność. Rozumiem że szukasz czegoś co wygląda w zasadzie poważniej niż jest w rzeczywistości ale weź poprawkę na to że generalnie szukasz w klasie motorynek... i każdy z tych silniczków przekraczając 80km/h przestanie być pomrukującą V-ką a stanie się waczącą o życie małą pojemnością kręconą na 9000obr.
A finał może być taki że jak wybierzesz przez internety optymalny (wg twoich kryteriów) motung dla siebie to się okaże że po 40 minutach tak cię bolą plecy lub tyłek że najchętniej być go zepchnął do rowu. Ale jest też opcja zmiany lub przetapicerowania kanapy, zmiany podnóżków i może się stać fajną zabaweczką.
kupisz co zechcesz tylko miej te detale na uwadze bo albo się rozczarujesz albo sobie zrobisz krzywdę.

A skoro zamierzasz robić prawko dopiero - to teraz masz ile lat i jakie uprawnienia? Załapujesz sie na 125 na B?

Z reguły ci, którzy mają większe maszyny traktują z pogardą mniejsze pojemności. Uczepiłeś się po prostu tej mocy nie potrzebnie. Nie mniej jednak w tym co pisałem należało zrozumieć proste przesłanie: "Motocykl o pojemności 125ccm w miarę możliwości najmocniejszy w swojej klasie." Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego worka, bo każdy model się czymś wyróżnia i myślę, że ktoś kto miał jakąkolwiek styczność z motorami nie będzie miał problemu z zauważeniem tych różnic. Doświadczenia może dużego nie mam, ale nie jest też zerowe. Posiadałem kilka motorowerów, ale jeździłem też na moto z większymi pojemnościami.
Prawko na B mam 6 lat także mieszczę się w przedziale.
Dzięki za sugestie, na pewno wezmę je pod uwagę podczas oględzin.

Pudło, żaden z nas nie lata potworem :-)

Matthletic napisał:

Nie mniej jednak w tym co pisałem należało zrozumieć proste przesłanie: "Motocykl o pojemności 125ccm w miarę możliwości najmocniejszy w swojej klasie

A czy ty rozumiesz proste przesłanie że motor 125 najmocniejszy w swojej klasie niekoniecznie bedzie najszybszy lub najdynamiczniejszy? Raz piszesz że chcesz fajny motorek potem że nie ścigacz wyróżniający się mocą i potem co chwile o tej mocy i do tej mocy i ta moc i do punktu wracasz.
To w końcu chcesz seksu czy nie? Za dużo srok za ogon.
Weź kartkę z danymi, wybierz ten przy którym napisali najwięcej KM lub kW i załatwiłeś temat.