tgb 101s zjada talerze

Witam mam dziwny problem bo moj tgb rozwala wszystkie przeciw talerze jak zamontuje rozmumiem jak bym dal za duze otworowo lub za slabo przykrecil ale rozmiar odpowiedni i przykrecone na sztywno a po przejechaniu nawet nie 50 talerz na frezach zjechany o nic nie mogl zachaczyc bo nie ma o co

źle dokręcasz w hondzie dio,vision,peugeot metropolis nie ma w oryginale frezów a ciągną i jeżdżą lepiej niż nie jeden który je posiada.

albo i kombinacja kilku czynników:
- dobrze dotarty silnik i spora moc
- tanie/byle jakie przeciwtalerze
- lekko zjechany wielowypust na wale
- zły montaż..np za długa tuleja i talerz sie załapuje na końcówkę wielowypustu

wał byl nowy wiec watpie by byl zjechany wielowypust wszystko nowe bylo i dopasowane wiec watpie by to moglo spowodowac takie cos

Skręć dobrze i pojeździj sobie w mieście chwilkę i sprawdź jeszcze raz tydzień temu sam wywaliłem talerz bo niby trzymało się super zero luzów a jak rozebrałem na działce to frezy zjechane gwiazdka pęknięta bez ząbków a wszystko dlatego że wywaliłem jedną podkładkę na zabieraku

pierw to musze wymienic wal bo na wale te zabki sa zjechane i talerz nie zalapie nic no moze ze ktos ma na to sposob

Matthew Szre... nie wielowypust tylko fachowo wieloklin;)
dokręć ile bozia pary w rekach dała tylko wału nie ukręć

a jak moge zrobic by nie wymieniac a zeby sie trzymalo chociaz te dajmy 100km bym mogl dojechac do warsztatu
nie wiem jakim klejem dwuskładnikowym czy cos na wzro poxiliny

Przykleić to sobie możesz ale mózg do czaszki:D
poproś kogoś na busa-przyczepkę i zawieź