Temat o całej chińskiej motoryzacji.

Lucek71 (vel. Sebastian L.) napisał...
...
Panowie stwórzcie sobie taki temat o chińskiej motoryzacji, w który będziecie mogli się trykać po siusiakach i zachwalać przy tym wszystko co chcecie. Napompujecie ego, wyleczycie kompleksy i nawet możecie bełkotać bez ładu i składu - dokładnie tak jak teraz, tylko nikomu przy tym nie będziecie przeszkadzać.

Cieszę się, że pomysł się spodobał. Pozwolę sobie zacząć.
.
Dlaczego chińskie skutery, motorowery oraz motocykle są najlepsiejsze na świecie?
.
1.
2.
3.
4.
....
Teraz drużyno ChRL jedziecie z tematem...

Oto i jest już taki temat. JUŻ JEST.
-
Jutro się to usunie (bo jakiś okres karencji tutaj jednak jest), ale dzisiaj to jest jednak dzisiaj.
I co, Seba, masz teraz krzywo w dzióbku? Hmm?
-
Edit:
Już widzę, że jednak masz. Masz mocno krzywo. Ale ty zawsze miałeś. I fajnie. Trzeba się jakoś przecież asymilować. Co nie?

Poka, poka gdzie ten temat?
.
Ja mam w dzióbku, Ty pod sufitem, a karawana jedzie dalej.

No widzisz kocie. Spełniłeś człowiekowi marzenia i sie niezdrowo najarał.
Niestety lucek (z twojego punktu widzenia jest to niestety) problem polega na tym że już nie można zrobić "całej chińskiej motoryzacji" i trzymać sie stereotypu. Wiem że byś dusze za to oddał.
Nie da sie też napisać w 5 punktach dlaczego chinole są najlepsze na świecie.
Ale za to swobodnie można sie podjąć napisania w kilku punktach dlaczego kymco i sym już nie są optymalnym i najlepszym na świecie wyborem.
Aczkolwiek nie chce sie powtarzać.
Z czystej sympatii mogę sie zgodzić że tajwańczyki (obecne, zwłaszcza te tańsze) pozostają ciut ciut i nieznacznie lepsze niż tzw "wszystkie chinole". Choć podobno np mój junak to już nie jest "wszystkie chinole" tylko to jeden z droższych chinoli i wyraźnie lepszy (moge cie tu zacytować). A to może prowadzić do bardzo niebezpiecznych wniosków że skoro taki 607 i taki romet 787 (noto to to samo) jest ciut lepszy niż "wszystkie chinole" a ostatnio w kymco coraz więcej oszczędności to ktoś szalony mógłby dojść do śmiałych wniosków że bardzo im blisko do siebie.
Wiec skoro sam dzielisz to nie daj sie na tym łapać bo wychodzisz na fanbojka.

Ja nie mam żadnego problemu kolego Wombat i nie pisz "wszystkie chinole" tylko "średni chinol" tak jak w temacie, do którego się odnosisz, dodatkowo umiejscowiłem ten wniosek w czasie, dokładnie dwa lata temu. Był to jeden z najdroższych chinoli, przykro mi taka jest rzeczywistość... a właściwie była.
.
Kymco Agility produkowanego w Chinach, nie kupiłbym, wolałbym dołożyć albo wziąć używkę jak wtenczas uczyniłem. Robią to inne łapki, inne łapki kontrolują i z innego materiału to robią. Jak mam płacić za tajwańczyka to tajwańczyka chce.
.
I nie pisz Kymco robi oszczędności, tylko robi budżetowy produkt... Jaki to ma wpływ na produkcję innych modeli w innych fabrykach? Śmiem twierdzić, że żaden...

A niech się tym jara, aż po sam nawet sufit.
-
Jutro pewnie jednak jakoś... DOJDZIE DO SIEBIE i już nie będzie tak różowo jak teraz dziś i teraz obecnie.
-
Seba, a może jednak zażyj jakąś... ASPIRYNKĘ. Na to zwykłe dobranoc, ale też i na dzień dobry. To już jutrzejsze. Powinieneś.

Miało być o chinolach, ale wam dalej Kymco rzycie ściska. Mam jednak tę satysfakcję, że próbowałem...

chciałbys... niestety to juz nie te czasy

Jedno Ci przyznam, piekielnie konsekwentny z Ciebie gość. Tak trzymaj.

Jest już wszystko w tym temacie. A nawet i znacznie więcej. Może nadrób jednak te swoje zaległości, bo chyba nadal nic nie wiesz w takim oto temacie, a warto sobie jednak cokolwiek poczytać.
...
http://www.klub-chinskich-motocykli.pl/

To jak cię tytułować sosnowy dziadek czy H2SO4

Siara :)

I wszystko jasne:) skoro chińszczyzna jest aż taka zła to na złość wszystkim kupie sobie junaka nk 650 bo leje suzuki sv650 aż milo patrzeć tylko najpierw na prawko [znowu] bo dostałem czajnik za punkty:)

pytanie ile czasu poleje :). W tej klasie po junaki bym nie sięgał.
I o to chodzi - o zdrowy rozsądek a nie klapy na oczach.
Motorki w cenie kompletu dobrych opon czy lepszego amortyzatora albo ciut lepszego TV o nie jakiejś ekstremalnej przekątnej a dyskusje jakby to był wybór życia.

Wombat jeździłem na tym zaj.... sprawa tylko opony do du.. reszta w jak najlepszym porządku i silnik własnej konstrukcji wiec i graty tanie a cena jak najbardziej mnie zadowala jak za nówkę klasy naked z takimi osiągami jak za "markowe 125:

Nie wątpię ale na dłuższą metę może sie okazać takim niewypałem jak Romet Maxi. Szybko przestanie byc nowy i zacznie sie jazda. Tu bym jednak przyjmował lucka podejście.
Od pewnej klasy, pewnych pieniędzy, prędkości, zastosowań - to do chinoli jak do jeża i z długim kijem. Chyba że desperaci na nieświadomce przetestują przez czas dłuższy i okaże sie faktycznie że super. No to jak fajny to fajny i jak dla mnie nie musi być "aż" tajwański czy japoński.

Zrobisz na złość nam? A kogo obchodzi czym jeździ niejaki snajper? Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której mówię "nie dołożę 4-5 tys. zł do Hondy czy Yamahy - kupię Junaka"...

Bo masz za małą wyobraźnię,a co do junaka to nic innego jak cf moto lider quadów w usa i australii w gb był testowany przez konkretnych fachowców nie jakiś psiapsie z kijowa,
http://www.youtube.com/watch?v=-ytaj_up-I4

Tak jak gość na filmie powiedział - bardzo fajna replika Er6. Nic więcej.