Witam,
nie wiem co sie dzeje ale mam straszne problemy z odpaleniem. Sprawdzałem świece filtr paliwo wszystko jest ok. Jak chce odpalić maszyne to musze kręcić z 40 minut z przerwami łapie i łapie to przecież niemożliwe zeby tak długo odpalać. Proszę o pomoc może ktoś spotkałsię juz z takim problemem
A jesteś pewny że ssanie działa? jak ssanie jest OK to zainteresował bym się jeszcze membraną przepustnicy, tylko że membrana jak jest dziurawa czy w jakis inny sposób uszkodzona, mi np wyszła sobie bokiem z pod dekla(nie mam do dziś bladego pojęcia jak to się stało) ale silnik jest właśnie taki tępy do odpalenia, ale i na wysokich obrotach tak jak by opada z sił, to jak po odpalenu chodzi ok, to raczej chyba bym czepiał się ssania
Tez o tym ssaniu myślałem tylko że tam jest jakies chyba automatyczne dochodzą tam 2 kable elektryczne i nie mam baldego pojecia jak to sprawdzic
ma ktoś jakiś pomysł na ten defekt?
Ssanie działa wtedy gdy nie jest zasilane prądem, czyli jak odepniesz wtyczke od ssania wtedy ssanie jest włączone ciągle i nigdy sie nie wyłączy, ale miałem nowy gaźnik nówka wyjety z opakowania i ssanie nie działało to znaczy było wyłączone i koniec, i nowy gaźnik a silnik zimny było ciężko uruchomić
ale to było w sym ???