Suzuki Address czy coś w zamian?

Witam ponownie. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie merytoryczne. Pytając o Andress i Kymco Agility 16+ dostałem konkretne wskazówki. Niestety mój jakże ambitny plan zakupu czarnego Suzuki za 6900 legł w gruzach ze względu na wyczerpanie stanu. Zostały jedynie modele w malowaniu limitowanym w stylu moto GP za 7900. Moje pytanie w tym akcie rozpaczy jest proste....czy On nadal jest wart tej ceny, czy szukać czegoś do 7000 np. Sym Symphony 125 lub innej marki wskazanej przez Was szanowni koledzy... czy ten dorzucony tysiąc odwdzięczy się w eksploatacji i doznaniach... help....

W podobnej klasie jest Honda Vision. Wyhaczyłem w twoim budżecie:
http://allegro.pl/honda-vision-110-14-prawo-jazdy-b-okazja-gwar-i6611368018.html
Dzwoń do nich i zagadaj. Cena jaką widzisz jest całkiem realna od ręki bo końcówka roku to będą się chcieli jej pozbyć ze stanu.

z SYMem trzeba teraz ostrożnie, bo wieść niesie, że się importer wyprowadził z Polski...

Ale to już ponoć kolejny raz. Regułą też podobno jest to, że na wiosnę pojawia się nowa firma która przejmuje tą markę:-) Zobaczymy jak będzie.

Dziękuję eadem, to bardzo cenna wskazówka.... szukałem informacji o vision 110.... trochę mało.... one porównywalne są, czy ze wskazaniem na jeden z tych modeli tj. Address czy Vision?

co do SYM faktycznie nie ma co się chyba przyzwyczajać do tej marki, w kwestii nie samego sprzętu tylko tej niepewności...

eee tam.

kriss1013 napisał:

Dziękuję eadem, to bardzo cenna wskazówka.... szukałem informacji o vision 110.... trochę mało.... one porównywalne są, czy ze wskazaniem na jeden z tych modeli tj. Address czy Vision?

Wg mnie Suzuki jest lepszym wyborem. Design w obydwu maszynach jest podobny, z moim wskazaniem na Address. Suzuki ma troszkę lepsze osiągi. SYM Symphony 125 jaki i Fiddle III 125 są bardziej żwawe od dwóch pierwszych.

Znaczy importerami SYMa w Polsce są bociany, na zimę zwijają interes...

kriss1013 napisał:

Dziękuję eadem, to bardzo cenna wskazówka.... szukałem informacji o vision 110.... trochę mało.... one porównywalne są, czy ze wskazaniem na jeden z tych modeli tj. Address czy Vision?

Na ile miałem krótkotrwałą styczność wizualną z obydwoma konstrukcjami, to dla mnie między nimi nie ma większej różnicy. Są w tej samej klasie. Musiałbym mieć każdego przynajmniej na miesiąc żeby coś więcej powiedzieć odnośnie użytkowania. Jeśli chcesz opinii o Vision, to poczytaj o jej wersji silnikiem 50. Z Vision to była historia taka, że jak go prezentowali u nas w 2012 (o ile dobrze pamiętam) to dogrzali taką cenę, że głowa mała. 50tka stała po około 10k. Potem spuścili z tonu, ale też chyba sprzedaż nie szła, potem weszła nowelizacja na 125tki i zaczęli sprowadzać 110tkę jako ofertę regularną. Widuję czasem Vision na mieście, widziałem też dwie sztuki na dostawie jedzenia. Silnik ponoć nie jest demonem, ale nie na tym Hondzie zależało jak sądzę.

UFO76PL napisał:

kriss1013 napisał:
Dziękuję eadem, to bardzo cenna wskazówka.... szukałem informacji o vision 110.... trochę mało.... one porównywalne są, czy ze wskazaniem na jeden z tych modeli tj. Address czy Vision?

Wg mnie Suzuki jest lepszym wyborem. Design w obydwu maszynach jest podobny, z moim wskazaniem na Address. Suzuki ma troszkę lepsze osiągi. SYM Symphony 125 jaki i Fiddle III 125 są bardziej żwawe od dwóch pierwszych.

Myślę, że dopóki nie przysiądzie na oba sprzęty i nie polubi któregoś bardziej, ciężko będzie wyrokować. Parę lat temu, jak przysiadłem się na CBF125 to całkowicie zmieniłem o niej zdanie - myślałem, że jest mniejsza i mniej wygodna. Po bezpośrednim kontakcie, fakt że była jedną z najsłabszych jednostek odszedł na dalszy plan.

Wszystko niby cacy, ale zawsze jest jakieś ale..... Jestem z Brzydgoszczy :), Suzuki od ręki jest w Toruniu i tam serwis, Honda jest w Gdańsku - trzeba pojechać, zobaczyć, przymierzyć się, kupić, przywieźć i gdzieś kurcze serwisować gwarancyjnie.... szukam małego zwinnego skutera, by jeździć w korkach do pracy... jeśli bardziej żywy i zwinny jest Suzuki to sprawa prosta..... ładnie mi opisujecie te modele, ja jako laik czytam i czytam...... nie chcę jednak wtopić, bo bym się spłakał jak dziecko, że coś nie jest tak jakby powinno.... mało informacji w sieci jest o Vision.... poza tym tak jak koledzy piszą, bez użytkowania nie wyrobię sobie zdania i koło się zamyka....

W sumie jak masz suzuki u siebie to bierz go i tyle. Ja patrzę inaczej bo w wawie jest każdy serwis.

To prawda.... kurcze mieszkam w mieście a czuję się jakbym we wsi nad Niemnem..... Moje wątpliwości są raczej racjonalne a nie sentymentalne wynikające z fascynacji marką.... faktycznie w stolycy :) nie ma tego problemu..... jutro śmignę do Piernikowa zaklepać suzuczka..