strzelanie z wydechu, kręcenie się do 6 tyś obrotów

Witam,
Jestem posiadaczem Rometa Arrow Fly 7/50ccm. W zimę motorower przeszedł lekki remont nowy rozrząd, olej, regulacja zaworów, filtr powietrza i paliwa z nowymi wężykami , poprawiona elektryka (niechlujnie zrobiona przez poprzedniego właściciela) , gaźnik, podciśnieniowy kranik paliwa, łańcuszek rozrusznika i jego ślizgi , zdjąłem również zawór recyrkulacji spalin ponieważ w tym cylindrze nie miał otworu, żeby go podpiąć, a dziurke w dolocie zaślepiłem. Magneto oraz cały jego osprzęt pozostało stare, lecz pojawił się problem motorower przy wartości ok 6tyś obrotów zaczyna strzelać z wydechu i nie chce dalej przyspieszać. Tak wiem, że to jest chinczyk o małej pojemności i nie ma co za dużo od niego wymagać ale wcześniej osiągi rzędu 70-80 były dla niego normalne, a teraz przy 45 juz wiecej nie chce iść. Sprawdziłem czy przez przypadek nie podpiąłem jakiejś blokady, ale dowiedziałem się, że te motorowery wychodziły z odblokowanym modułem. A gaźnik i regulacje zaworów przeprowadzał mechanik z wieloletnim stażem, przy okazji zmienił uszczelkę pod głowica i sprawdził rozrząd, ale mówi że jest okej. Proszę pomóżcie mi bo już nie wiem co może być przyczyną tak gwałtownej zmiany. Za każdą pomoc dziekuje.

Trzeba rzucić okiem na świecę zapłonową i iskrę. Gaźnik możnaby wykręcić, rozebrać, umyć, złożyć i wyregulować. Do weryfikacji luzy zaworowe. Dużo powiedziałby pomiar ciśnienia sprężania.

albo przestawiony rozrząd.

Biorę tą możliwość pod uwagę, ale dziwi mnie, że znaki pokrywają się.

Świeca była wymieniana u mechanika zapomniałem dodać, niestety nie mam manometru. Gaznik jest nowiutki wymieniony przez mechanika, który już trochę w tym siedzi tak samo jak luzy zawodowe. Najbardziej trafia do mnie teoria z źle ustawionym rozrzadem, ponieważ wcześniej był ustawiony o 2 zabki w górę i chodź nie miał pełnej mocy to jechał spokojnie to 60, a teraz 45 jest dla niego wyzwaniem. Wiecie jak można to sprawdzić bez znaków, bo widocznie są źle ustawione? A noi jeszcze nie strzelał z wydechu

Jak chcesz sprawdzić bez znaków? Przecież one po to są. Ustawiasz wał korbowy na znak - oczywiście pod warunkiem, że nie jest oberwany klin na wale. Sprawdzasz znaki na wałku rozrządu i to cała filozofia.

Ustaw wał korbowy i zrób zdjęcie znaków na wałku krzywkowym. Wstaw na forum to dopiero ktoś będzie w stanie powiedzieć czy jest dobrze, czy źle.

Podejrzewam, że sam tego nie zdiagnozujesz, bo pewnie nie masz szczelinomierza, żeby go przy okazji zdjętej pokrywy głowicy użyć.

Będę próbował, dzięki za sugestie napewno jak uda mi sie to ogarnąć to się odezwę. Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia na drogach :blush: