Strzelanie w Motobi Orlik 2 :/

Witam.Jestem nowy forum i zarazem jestem laikiem w tych sprawach lecz jakaś tam więdzę posiadam.Mój problem mianowicie jest taki że podczas jazdy po jakiś 10 km ( sprawdzanie kilkakrotnie dla potwierdzenia) skuter zaczyna hamowac i strzelać.czasami jeden strzał i jakoś jedzie lub strzela co chwile.Po zatrzymaniu skuter gaśnie i jest problem z uruchomieniem go.Najlepsze jest to że po około 30 minutach ( sprawdzane kilkakrotnie) skuter odpala od razu i do tego jedzie tak samo jak przed "usterką" .
W skuterze zostały ustawione zawory,wymieniony gaźnik na nowy (Jest oczywiście wyregulowany :D ) Ogólnie stawiał bym na świece albo lewe powietrze lecz tak jak pisałem jestem laikiem i nie jestem pewien.Wole zapytać i mieć pewność.Może to jakaś błahostka której nie potrafię się pozbyć :D Skuter to oczywiście chiński 4T A dokładnie to Motobi Orlik 2.

Moze mi ktos pomoc, otoz przed 20 minutami sie zarejestrowalem i nie wiam jak dosac cos na Forum. Pewnie to banalne ale sario nie mam pojecia. A co do strzelania to Pewnie zdjales blokady i sie przegrzewa, moj stary chinol po 30 minutach podazania za Junak'iem mojego ojca, jadac 70km/h chodzil jak traktor wiec zgasilem a potem pijechalem dalej jak sie ostudzil.

Arekkobylo - sprawdź połączenia przewodów elektrycznych, a zwłaszacza kostkę łączącą moduł zapłonowy z resztą instalacji.

Bartol - wejdź w forum, wybierz interesujący Cię dział, zejdź na dół strony i tam właśnie masz miejsce na dodanie swoich wypocin:-)

Posprawdzam i zobaczymy co z tego będzie. Dodam jeszcze że mam nowy moduł.Na starym te same objawy niestety :( . Skuter rozpędza się do 60 km/h więc blokady nie ma.Nagrzewa się mocno a na dodatek jest chłodzony powietrzem więc chyba będzie się tak grzał a dokładnie to tak że po 10 km nie ma szans przyłożyć ręki do przekładni mimo że mam nowy wiatrak wariatora.

Dzieki Kisiu1981:P

Więc tak. Połączenia wyglądają na sprawne.Sam już nie wiem co to może być.Może zapłon jest źle ustawiony. ? Tak czy inaczej w poniedziałek jedzie do mechanika i mam nadzieje że on ogarnie temat :)

Bartol, nie mam za co.

Arek, zobacz dokładnie wtyczkę od modułu. Przewody lubią się wysuwać z kostki. Przed każdym wpięciem trzeba je maksymalnie wepchnąć do środka i docisnąć wpinając.

A może moduł szlag strzelił? Ja bym od tego zaczął, bo oba przypadki miałem u siebie...

Przewody napewno się nie wysunęły.Wszystko się trzyma tak jak powinno ale jutro jeszcze sprawdze dla pewności :-). Hmm czy moduł mógł paść ? raczej bym go nie obstawiał ponieważ jest nówka sztuka ale nie wykluczam tej możliwości. Tylko jeżeli taki moduł by strzelił to mam prawo do zwrotu kasy bądz wymiany w sklepie ? Moduł mam 7 dni bodajże.Bo jednak 40 zł to na ulicy ja nie znajduje :p

Zapytaj ale co do elektryki to nie wiem czy przyjmują reklamacje. U mnie dwa moduły padły więc wiem co mówię. A jak chodzi na oryginalnym?

Na oryginalnym nawet gorzej chodził bo jechał maks 5 km/h lecz 30 minut i jechał normalnie.Może się nagrzał po prostu za mocno. No zobaczymy.Pojade się spytać w sklepie,mam nadzieje że mi pomogą.Może faktycznie coś z modułem no bo na pewno nie gażnik bo jest nowy. :) Jeszcze jutro włożę ten stary moduł i zobacze. :)

Według mnie może być problem z zaworami. Sprawdź luzy zaworowe.

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale ten nowy moduł jest odblokowany :) Seryjny oczywiście nie.Tylko czy odblokowany moduł może powodować takie problemy ?

Problem rozwiązany.Powodem był moduł.Tak to jest jak sprzedają badziewie :P Teraz śmiga jak nowy :)

Dobraaa jednak nie jest tak różowo jak myślałem. Skuter nadal ma takie same objawy. Ale co najlepsze to zachowuje się jak typowa nastolatka :D tzn: Strzela fochy. Jedzie dobrze następnym razem gdy jadę to strzeli i jade maks 5 km/h no i gaśnie jak puszcze manetkę.Przewiduje że skuter się przegrzewa ale nie mam pewności.Macie jakieś pomysły ?

Edit: Do tego jedna taka sprawa ze strzelił mi dzisiaj,odczekałem 3 minuty i odpalił za pierwszym. Byłem w lekkim szoku i do tego troche zakłopotany. Nie wiem co mu jest.Znajomy mechanik również rozkłada ręce.Się zdenerwuje i kupie sobie nowy silnik :D

Wyregulowales te zawory tak jak powinny być? czyli ssacy na 0.05mm a wydechowy na max 0.07 mm

Zawory są na pewno okej.Znajomy mechanik je ustawiał a zna się na rzeczy chłop ;) Po prostu nie mamy już pomysłu co to może być.Czy wał korbowy może mieć coś w tym wspólnego. Ponieważ na 100% będę musiał go wymienić na wiosne (tak powiedział mechanik) Ale do końca sezonu przejade na luziee ;) Tylko czy to może mieć jakiś wpływ na tą chorobę jaką ma mój skuter ? Po prostu coś jest nie tak ale brak nam pomysłów już :/

Nie wiem może glowica ma gdzieś nieszczelnosci?

Nie wiem :/ Powoli zaczynam się załamywać bo kiedy wydaje się że jest juz okej to musi się z****ć na środku drogi. Zastanawiam się czy oddać go na przegląd do jakiegoś serwisu.Trochę szkoda kasy ( ponad 100zł ) Ale przynajmniej będę wiedział co i jak z tym skuterem.Tylko czy opłaca się robić taki przegląd ? Niech mi sprawdzą każdą śrubkę :D Ogólnie to ja nie mam zamiaru rozbierać silnika a znajomy tez nie ma chęci więc nie wiem.Iść na przegląd ?

Hmm racjonalnie myśląc to powinieneś iść tam dowiesz się tego co cię nurtuje.Moim zdaniem idź i wyciągnij od nich prawdę :D

Siemanko.A więc problem został juz rozwiązany w 100% . Powód: przebicie na fajce. Cieżko mi w to uwierzyć ale po zmianie fajki skuter jeździ tak jak powinien. Przy okazji zmieniłem pasek i rolki ale to raczej nie miało wpływu na mój problem.Więc dziękuje wszystkich za pomoc w rozwiązywaniu problemu . Szerokości :D