Sprzęgło 4t

Witam. Mam kolejny problem ze swoim skuterem. Chodzi o to że wczoraj jechałem i wszystko bylo w porządku. Jak wróciłem do domu , postawiłem skuter na stopce zobaczyłem ze pod skuterem zrobiła sie plama z oleju. spojrzałem na silnik i patrze a tu wszystko w oleju od strony przekładni. Odkrecilem pokrywe no i faktycznie jest mokro od oleju.Wytarłem to co mogłem , dzis sciagnalem sprzeglo aby zobaczyc czy uszczelniacz nie puszcza ale nic nie zauwazylem. skrecilem wszystko, potem chcialem sie przejechac no i skuter tak dziwnie zaczął przyśpieszać . Dałem troche gazu a skuter stoi w miejscu, na polowie manetki to samo. dopiero jak odepchnąlem sie nogami to skuter ruszył. Przyspieszenie jest takie jakie było . Jak myslicie sprzeglo dostało oleju i dlatego sie slizga? jesli tak to czym muszę to teraz wszytsko umyc aby wrocilo do normy ?? Sorki ze tak to opisalem ale poprostu licze na zrozumienie i pomoc przy skuterze :)

Zachowanie sprzęgła na pewno spowodowane jest zaolejeniem - po prostu się ślizga. Do tego może jeszcze dochodzić poślizg paska, jeżeli na niego również dostał się olej. Oczywiście musisz rozmontować cały napęd i wszystko dokładnie umyć najlepiej benzyną ekstrakcyjną. Po umyciu trzeba też będzie nasmarować łożysko igiełkowe w korektorze momentu obrotowego (to pod sprzęgłem) i dobrze byłoby też zdemontować, oczyścić i sam nasmarować korektor momentu obrotowego. Łatwe to nie jest, bo trzeba rozkręcić sprzęgło, ale jeżeli skuter ma już za sobą kilka tysięcy kilometrów to warto to zrobić. Ale to nie wszystko. Przede wszystkim musisz zlokalizować źródło wycieku oleju i usunąć wyciek, bo sytuacja powtórzy się ponownie i cała praca na marne. Podejrzewam, że puścił uszczelniacz na wale korbowym pod wariatorem. Na szczęście jego wymiana jest stosunkowo prosta i nie wymaga demontażu silnika. Może też być uszkodzony uszczelniacz na wałku sprzęgłowym, ale ten wysiada znacznie rzadziej. Sprawdź jak wygląda olej który kapie ze skutera. Jeżeli jest ciemny i ma zapach spalin to olej silnikowy. Olej z przekładni ma kolor jasny, nie jest zanieczyszczony spalinami.

uszczelniacz na wale korbowym był wymieniany 200 km temu wraz z remontem silnika . tazke ten odpada . dzis troche pojezdze i zobacze. co i jak . kolor oleju to bardziej jasny , bez zapachu benzyny. takze wydaje mi się że to bedzie problem z przekladnią.

A więc teraz tak. uszczelniacze są dobre. sprzeglo już umyłem itd. ale mam kolejny problem. chodzi o to że umyłem karter do czysta. pojeździlem trochę i odkręcilem pokrywę no i oleju jako tako nie było, Potem po głębszych oględzinach zauważylem że w jednym z żeberek karteru jest olej. Olej był tylko w jednym miejscu. a co zwrócilo moją uwagę to to że tam według mnie jest pękniety karter. Czy to może być spowodowane przez osobę która wymieniala mi wał? czy sam z siebie pękł ?

Skoro wyeliminowałeś uszczelniacze jako źródło wycieku oleju, to rzeczywiście przyczyną może być pęknięty karter. Nie brałem tego pod uwagę, ponieważ takie uszkodzenia raczej nie zdarzają się podczas normalnej eksploatacji, jedynie na skutek wypadku, lub nieumiejętnego demontażu/montażu karterów. Uszkodzenie rzeczywiście mogło powstać w trakcie wymiany wału, ale udowodnienie winy mechanikowi łatwe nie będzie.

W którym dokładnie miejscu pękł ci ten karter? Mi kiedyś w romecie ogarze pękł karter od tego że silnik był nagrzany i kamyk odskoczył podczas jazdy i minimalne pęknięcie było. Może ktoś kto wymieniał Ci wał uderzył w karter zobacz czy gdzieś w pobliżu nie ma żadnego śladu od uderzenia.

jak jest wariator to za nim jest ten okrąg od wału. na samym dole wydaje mi się że jest pęknięty. Jak mogę to potwierdzic że napewno jest pękniety?

Dokładnie wymyj karter bęzyną ekstrakcyjną i przejedź palcem powinieneś poczuć czy jest przerwa czy nie ma, jak również wizualnie da się odróżnić czy np jest rysa czy pęknięcie.

pojebanny blad na tym forum KASACJa

przeczysc dokladnie pasek , wariator (tuleje , talerze), sprzeglo i bedzie ok na 100% ja tak samo mialem z tym ze slizgalo sie od smaru bo za duzo dalem

sprzeglo to już umyłem. ale co z tego jak dalej mi olej leci. dziś wymienię uszczelniacz na wale i zobaczę. Jeżeli to nie to to będę szukał naserio pękniecia kartera...