Spotkanie Grupy Śląskiej i Mazowieckiej.

Witam.
Zbliżają się wakacje. Co myślicie o spotkaniu się naszych dwóch grup - śląskiej i mazowieckiej gdzieś w połowie trasy. Spotkanie oczywiście 2-3 dniowe (namioty lub camping).

Co o tym sądzicie i co polecacie?

Wstępny termin spota - 20-21 lipiec.
Czekam na Wasze pomysły co do spotkania.

Warunek spotu - 2 dni.
Śląską Grupę Motorowerową reprezentuje co najmniej 15 uczestników (skuterów), Mazowiecką to samo.

Podejmiemy wyzwanie?

Śląska Grupa Motorowerowa jest otwarta na wszelkie propozycje :)
Pozdrawiam

WODZU - na 15 skuterów pędzących z kierunku Mazowsza to ja bym raczej nie liczył.
Ale pomysł spotkania przedni. !!!

Może w Sielpii? W tym temacie pisaliśmy:

http://www.skuterowo.com/forums/topic/sielpia-lipiec-2012

A tu fotki z Sielpii:

http://s1226.photobucket.com/user/HugoBoss1980/slideshow/Sielpia%2016-17%2006%202012

Znamy fajne pole namiotowe :)

HugoBoss podejmujemy wyzwanie :) Dziś mieliśmy małego grilla i wstępnie termin byłby: 26,27,28 lipca. W piątek koło 16 wyjeżdżamy a powrót w niedzielę po południu.

Co o tym sądzicie?

My bylibyśmy za,tylko ciekawe kto z Mazowieckiej by pojechał.

dla mnie dobry termin gdyż jest to końcówka mojego zaplanowanego urlopu czyli nie ma niebezpieczeństwa że coś się wydarzy :)

HugoBoss napisał:

My bylibyśmy za,tylko ciekawe kto z Mazowieckiej by pojechał.

No właśnie... Ja sobie mogę tak grafik ustawić, że ten weekend będę miał wolny więc to nie ma problemu, właśnie dobrze, że z góry się zna datę. Czyli wstępnie się piszę. Ale WODZU, 15 osób z mazowieckiej to nie będzie, nie ma szans ;)

Jak będzie 5 osób to dobrze.

No to super:) W końcu dojdzie do spotkania grup, HugoBoss może Mazowsze się jeszcze zbierze ilościowo do tego czasu:) Po zdjęciach widać że super miejsce. Jest mała nadzieja że Żonka się nawet zabierze:) Jak coś to nawet drugi kask się kupi;)

Witam w tym temacie Grupę Śląską i Mazowiecką.Ja pojadę jeśli ten termin o którym była mowa byłby pewny i zachowany.Ustawiłbym sobie wszystko tak by pojechać pod koniec Lipca tam z Mazowiecką i spotkał Braci z Śląskiej.HugoBoss i Madi słuchajcie Panowie a może jednak jak to jest w Lipcu i zaczniemy się wzajemnie informować o tej wycieczce to ludzi więcej się zdecyduje i ustawi sobie czas,kasę i wszystko co potrzeba by to doszło do skutku.Miejsce zaproponowane przez HugoBossa jest bardzo odpowiednie na takie spotkanie-pole namiotowe+fajna okolica.Od nas jak byli by:Adastra13 z Rasty(swoją Kobietą Basią)+Astra(ich córka),HugoBoss z Jolą(jego Kobietą),Madi,Bartolini....może jeszcze MIchalk,Padalec,Kisiu+jeszcze jacyś Bracia i Siostry którzy by z Mazowsza mieli ochotę dołączyć to byłoby SUPER EXTRA to ZREALIZOWAĆ! ;) :) jA W KAŻDYM RAZIE JESTEM NA 100% na TAK!!!

Dokładnie wodzu ustalmy sztywną datę i się tego trzymajmy. W innym przypadku może być lipa z urlopami itp. Oczywiście ja lecę z moją ślubną.

Sztywną datę ustawiamy na 26-28 lipca.

Piątek 26 - Grupa Śląska koło 17 wyjazd
Sobota 27 - Słodkie leniuchowanie
Niedziela 28 - Powrót koło 14.

Taki terminarz proponuję.

Mi pasuje teraz tylko zastanowić się nad zmianą i w drogę :)

wodzu mi ten termin pasuje będzie super pozdrawiam
Paweł

WODZU napisał:

Sztywną datę ustawiamy na 26-28 lipca.
Piątek 26 - Grupa Śląska koło 17 wyjazd
Sobota 27 - Słodkie leniuchowanie
Niedziela 28 - Powrót koło 14.
Taki terminarz proponuję.

Leniuchowanie hehe teraz to tak się nazywa ;)
A tak serio - znamy fajne pole namiotowe, na którym są specjalne wiaty do grillowania. Wcześnie można taką wiatę zaklepać i potem wiadomo ;) Tylko ktoś by musiał grilla wziąć, opcjonalnie kupić grilla jednorazowego. Nie pamiętam czy podczas mojego pobytu w Sielpii nie palił ktoś ogniska (Hugo Wy może pamiętacie). Jak by można ognicho rozpalić to nie trzeba by tachać grilla. Choć z drugiej strony karkówki się nad ogniskiem nie upiecze :)
Pozdraw.

Można palić ognisko,ale tylko kiełbaskę upieczesz,grill funkcjonalniejszy,ja bym kupił ze 3 jednorazowe.

Spokojnie mamy już kupiony grupowy tak że o to niech głowa nie boli :)

dokładnie Seba , mamy 2 + krata z piekarnika i do tego jeszcze Krzychu jakiś wynalazek kupił - tak że spoko - wystarczy miejsca na wszystkie kiełbachy i karki.

To się możemy tak umówić, że wy weźmiecie grille a my kupimy węgiel :)

ja nie widzę problemu , do tego jakieś drewienko z lasku i fojera gotowa .