Spalanie Kingway Euroboy 2T - wymiana cylindra na większy.

Witam
Od kilku miesięcy posiadam skuter Kingway Euroboy 2T. Już od zakupu miałem problem ze słabym przyśpieszeniem i dosyć sporym spalaniem, dodam że był prawidłowo docierany. A mianowicie jego spalanie to 4 l/100 km przy 50 km/h, gdy tylko zwiększy się średnią prędkość do 60 km/h to widać że spala o 0,5 l na 100 km więcej. próbowałem zmiany rolek, sprężyny centralnej, sprężynek, wyregulowania gaźnika i nic, spalanie i przyśpieszenie cały czas takie samo, prędkość maksymalna według mnie jest stosunkowo wysoka bo jadąc we dwójkę wyciąga 72km/h (by rozpędził się do tej prędkości potrzeba 500m) jednak przy wzniesieniu spada do 35.

Moje pytanie brzmi, czy po zmianie (cylinder+ tłok) na większy poprawiając przy tym osiągi i przyśpieszenie, spalanie było by dużo większe?

Jaki cylinder byłby odpowiedni?

Według mojej logiki, by rozpędzić skuter do 60 km/h silnik musi pracować na pełnych obrotach przez dłuższy czas (ok 400m) i spalając przy tym maksymalną ilość paliwa, przy większym cylindrze wystarczyła by tylko chwila pracy na maksymalnych obrotach co skutkowało by mniejszym spalaniem. Czy moja teoria jest poprawna?

Kiedy miałeś regulowany gaźnik, jaki jest jego przebieg i czy jeździłeś na przeglądy gwarancyjne?

Jakiego oleju do mieszanki używasz? Może za dobrego? Wszystkie blokady na pewno zdjęte (moduł)?

Gaźnik regulowałem niedawno jakieś 2-3 tygodnie temu, podczas gruntownego przeglądu wyczyściłem gaźnik, wyczyściłem filtr powietrza, kupiłem nowy pasek (co mnie w nim zaniepokojiło to to że jest on dosyć luźny ten stary jak i nowy) dolałem olej czerwony orlen 2T (taki zalecono mi lać w komisie tam gdzie kupiłem skuter) wymieniłem sprężynę centralną, sprężynki, rolki. Przebieg skutera to 1200 km, skuter kupiłem w komisie jak miał 300 km, od tego czasu był docierany w poprawny sposób (tak jak na instrukcji), na przeglądy gwarancyjne nie jeździłem bo motor wyprodukowany był w 2008r. Nigdy nie sprawdzałem, czy posiada jakiekolwiek blokady bo na prostej we dwójkę ciągnie 72 km/h, wydaje mi się że z blokadami tyle by nie pojechał.

Co do oleju to jest nie taki zły tylko zapycha wydech z czasem. Możesz go lać albo zmienić na inny półsyntetyk. Co do spalania to moja Inca Street - to chyba klon Twojego skutera i też 2T - pali 4 litry na setkę po mieście i jeździ jakieś licznikowe 70 - 75 km/h w równym terenie. Wiesz, to spory i dosć cieżki skuter i to spalanie nie jest dla mnie wcale bardzo dziwne. Po wszystkich zabiegach może obniżyć się zaledwie o pół litra.

Możesz pokusic się o wywalenie systemu dopalania spalin. Będzie odrobinę mniej zamulony. Może masz trochę za ubogą mieszankę? Iglica na środku?

Rzeczywiście twój skuter jest bardzo podobny do euroboya, ostatnio sprawdzałem iglica wygląda poprawnie, a co do tej ubogiej mieszanki to nie jestem specjalistą jak ona powinna wyglądać. Powiedz jeszcze jakie jest przyśpieszenie twojego skutera, czy na skrzyżowaniu (ze światłami) twój skuter rusza równo z innymi samochodami czy jest od nich szybszy. Pytam się bo przed Euroboyem Miałem orlika 50 i gdyby nie wymiary to wróciłbym do niego bo palił 2 litry i miał dużo większe przyśpieszenie.

Powiem szczerze nie liczyłem przyspieszenia ale raczej ruszam równo z samochodami. Czasem trochę szybciej.

Iglica powinna być na środkowym ząbku. Zobacz też kolor świecy. Dle próby możesz WKRĘCIĆ śrubę mieszanki z 1/5 obrotu. Masz lekkiego muła na starcie?

Z tą mieszanką to poprubuje w wolnym czasie co do startu to motor rusza dosyć sprawnie z miejsca tak do 10 km/h potem do 30 to porażka a następnie to już normalnie tak jak powinno być. Zastanawia mnie jedno, bo ostatnio znalazłem na necie motor produkowany seryjnie z pojemnością 250cm zaskakująco podobny do mojego (taki sam rozmiar kół, przeniesienie napędu przez pasek, podobna budowa) z bardo niskim spalaniem bo 3l a prędkością max 160 km/h. Czyli idąc tą myślą im większy cylinder tym mniejsze spalanie? Najbardziej zastanawia mnie to czy po zmianie cylindra na 70 będzie dużo większe spalanie, czytałem gdzieś opinie że po wymianie tłoka spadło o 0,5l a osiągi wzrosły, nie słyszałeś może coś o takim rozwiązaniu?

Ogromna wiekszość osób po zmianie cylindra na większy odczuwa wzrost spalania. Jedna natomiast odczuła delikatny spadek. Mercel - to jest tak - gdyby pasek szybciej wchodził wyżej na talerze wariatora to to może spalanie nie wzrosłoby ale wyobraź sobie sytuację: masz większą pojemność cylindra. Żeby to jeździło musisz dać 40% wiecej mieszanki więc i 40% więcej paliwa. Obroty pozostają te same. Czyli w danym momencie takiej samej pracy zużywane jest 40% więcej paliwa. Więc logiczne, że spalanie musi wzrosnąć... Takie jest moje zdanie.

Nie wiem już co sądzić bo na innym forum przeczytałem znowu takie coś:

"Obroty przy danej prędkości są stałe niezaleznie od tego ile dasz gazu. Obroty wynikają z tego jak zestrojony jest napęd.

Po prostu na wiekszym cylindrze miałbyś manetke na max odkręconą przez krótszy czas, większe otwarcie manetki nie oznacza wiekszych obrotów (bo te są stałe) tylko szybsze wkręcanie sie na obroty (które po krótkim czasie są stale, rosnie tylko predkość, wynika to z pracy wariatora), a to jest różnica.

Spalanie nie zależy od obrotów tylko od tego ile masz gazu odkręconego w stosunku do prędkości. Dlatego np. nie raz okazuje sie że przy tej samej dyszy skuter o wiekszym cylu pali mniej niż na 50cc bo szybciej rozpędzi sie na tej samej ilości paliwa."

Tak konkretnie to zastanawiam się nad tym zestawem na allegro, nie wiem na ile to wytrzymałe, wiele osób pisze że to chińskie i nie wytrzyma jednego sezonu polecając cylinder za 400 zł, a gdy są zapytani czy w ogóle mają skuter odpowiadają nie.

A jak to ty byś miał wybierać do siebie cylinder to jaki byś kupił 65, 70, czy 80ccm. Słyszałem od kogoś że przy 80 trzeba wymieniać wszystkie pozostałe części, czy przy 70 także?

http://allegro.pl/tuning-cylinder-70cc-2t-glowica-zipp-romet-ferro-i3373991911.html