skuter peugot 2t gaźnik a być może coś innego znawcy pomocy :D

Witam mam dwu suwa peugota był jakiś czas w naprawie z uwagi na to że co jakis czas się przyblokowaywał (miałem też problem z kopka ale ona działa) to znaczy nie mogłem dodać gazu ale gdy zahamowałem mogłem jechać dalej po naprawie jednak dalej występował problem ale już z dużo gorszym skutkiem to znaczy skuter po kilku km blokowął sie na dłuższa chwile gdy nie dodawałem gazu dźwiek był normalny ale gdy ruszyłem manetką silnik wydawał nienaturalne dziwieki miał sekundowe zrywy w których gaz sie dodawał po 5 min na gazie jakby coś sie przetykało i mogłem jechać dalej dodać mogę jeszcze dodać że na pełnym gazie gdy był zblokowany strzelało w rurze wydechowej co jakiś czas jak w strych maluchach miałem tak 5 razy ostatnio jednak pełny gaz przez 5 min nie pomógł po 15 min skuter zgasł i nie dało się go odpalić wyczyściłem świece ale dalej nie odpala na starterze są jakieś tam opary z wydechu na kopce jest tylko głuchy dźwięk obracanego wału ,proszę o pomoc co mógłbym naprawić z jakimś jaśniejszym wytłumaczeniem bo nie mam możliwości zawieść go teraz do naprawy a jeszcze by mi sie przydał na 2-3 tygodnie :D

Gaźnik czyściłeś, następnie regulowałeś?

Dozownik? jezeli tak to zatarty tzn zacieral sie..