Witam tak jak w temacie planuję kupić swój pierwszy skuter bądź też jakiś motorower, głównie będzie on służył do dojeżdżania do pracy ok. 10 km dziennie ale również na małe wypady za miasto, chciałbym również aby był ekonomiczny. Moc czy przyspieszenie mi nie imponuje chociaż nie było by źle jeżeli na światłach bym wyjeżdżał pierwszy :P Mój główny dylemat to czy nowy chinol czy używka firmówka czy może jakiś skuter z reala. Mój budżet jak w temacie wynosi 2500 na sam skuter oczywiście może być mniej właściwie im mniej tym lepiej :) Wiem doskonale że temat wałkowany był już milion razy ale co rok ceny się zmieniają.
p.s: chciałem dodać iż skuter kupię jakoś dopiero w czerwcu
zobacz tu 1100 km przejchane http://otomoto.pl/moto-magnus-carave-M3076461.html lub toros na 12 calowych kołach Eico czy jakoś tak :) w realu za 2199 propozycji jest wiele , wszystko china , temat wałkowany jak słusznie przyznałeś wiele razy wystarczy poczytać formum ,,, ceny si e zmnieniaja i teraz wylew promocji jest ,,, modele raczej nie bardzo :) więc rozejrzyj się na forum i poczytaj co i jak ,,, :)
Małe szerokie koła, nisko położony środek ciężkości - tak miałem kiedyś i tego mi brakuje. Wolniej jeżdżę po łukach swoim ścigaczopodobnym sprinterkiem niż kiedyś 717 4T, wolniej przyspieszam, ale za to jak odkręcę gaz do końca to żadna seryjna pięćdziesiątka 2t nie rozwinie takiej prędkości jak mój sprinterek. Za to pali już sporo więcej - mam troszkę inny silnik niż te które Ci wysłałem. Mój jest kanciaty od strony sprzęgła a tamte są okrągłe - podobno bardziej oszczędne.
Jak będziesz miał w planach zmianę pojemności lub tuning a chcesz mieć coś nietypowego weź Rometa C1 Via City lub Via Trial.
Albo Romet 717 Run! http://relax.otomoto.pl/romet-717-4t-M2539285.html
I taka ciekawostka: http://relax.otomoto.pl/inny-inny-romet-4e-samochod-elektryczny-C23505361.html
Wracając do tematu, nowy chiński czy firmowy używany.. a może firmowy chiński lub tajwański? np.Kymco, Keeway czy CPI, jakością i wykonaniem niewiele odbiegają od produkcji japońskich, za to cena wiele niższa. Jeśli trafisz na zadbany sprzęt z pierwszych rąk, z pewnością wiele więcej posłuży firmowa używka, od marketowych marek. Również szukam używki Kymco lub Keewaya bo lepiej się opłaca, to tak jak z samochodem, kupisz nowy w salonie za 60k, a za 2 lata od 1-go właściciela 20k taniej ;)
Miałem ten sam dylemat 2 miesiące temu, więc napisze jak ja zrobiłem. Nastawiłem się, że szukam firmowego używanego (najlepiej kymco agility, bo tez nie chciałem kupować czegoś dość starego z przed 2000), a jak w ciągu miesiąca nic nie znajde, to kupie chiński nowy z marketu. Tylko, że ja sobie poprzeczke ustawiłem na 1500-1800 zł. Nigdy nie jeździłem skuterem, więc też nie wiedziałem co i jak, ale po przeglądnięciu forum i netu trafiały do mnie argumenty tych co polecają firmowe używane.
Po 2 tygodniach szukania trafiłem na agility 2005, przebieg 11 tys. km. Stan taki sobie, ale cena 1300. Ponieważ osłony były w paru miejscach pęknięte, to rozebrałem do gołej ramy, naprawiłem co trzeba, podokręcałem to co było luźne, wymieniłem oleje, filtry, świecę. Na szczęście nie było żadnych niespodzianek. Koszt części do wymiany - ok. 200 zł, a do tego kilka dni mojej pracy. Przydałoby się pewnie spradzić, nasmarować jeszcze parę miejsc, ale już nie miałem czasu. Na razie jeździ. Jestem zadowolony.
Z mojego doświadczenia, kupując używany musisz doliczyć do ceny zakupu koszt gruntownego przeglądu (nie wiem ile serwis by za to wziął). Niektórzy twierdzą, że nowego chińczyka też trzeba rozebrać i poskładać na nowo. Czyli na jedno wychodzi ;)
no właśnie myślałem nad kymco agility 4t i powiem szczerze ze chyba na niego padnie wybór oczywiście używka będzie. A powiedzcie mi jak wygląda sprawa ze skrzyniami biegów czy automat po iluś kilometrach tak jak w aucie jest do naprawy ? czy lepiej kupić manuala? :)
no właśnie tylko że ja sam nie wiem co lubię bo raz w zyciu jeżdziłem na manualu na simsonie to mialem maly problem ze zmianą biegów a na skuterze właściwie jak na rowerze i chyba ciekawiej sie jezdzi na manualu bo to taka chwila prawdy czy bieg wejdzie czy nie ^^ A tak wogóle to ile czasu zajmuje opanowanie do prefekcji manuala ? :)
4T będzie lepszy jeśli liczysz bardzo na mniejsze spalanie, za to troszkę słabsze przyspieszenie/vmax. 2T natomiast jest mniej ekonomiczny (około 0,5l więcej pali), za to lepsze przyspieszenie/vmax.