Skuter nie rusza

Witam !
Oddałem skuter do serwisu, który naprawia tylko skutery na przejrzenie skutera i dokrecenie plastików - takie pierdoły. Niedosyć, że czekałem na odebranie skutera z mojego domu 1 tydzień i 2 tygodnie w serwisie to skuter przyjechał z usterkami jak np. nie działające tylnie migacze a działały i najważniejszy problem jest taki, że skuter nie rusza. Czytałem w interniecie na ten temat ale tam jest multum odpowiedzi.
Za chwilę ide sprawdzić czy pasek nie jest zerwany. Powiedzcie mi co mam jeszcze sprawdzić.
PS: Z tłumika jest takie jakby warczenie i delikatne strzelanie ( a wcześniej tego nie było )
Pozdrawiam

Paranoja. Oddaje się do serwisu skuter sprawny a odbiera uszkodzony. Trzeba było go nie brać tylko powiedzieć im, że mają go naprawić.
Jak nie rusza to albo pasek albo sprzęgło.

strzelanie, pierdzenie może oznaczać jeszcze rozregulowany gaźnik i/lub źle ustawione zawory (jeśli 4t).
najlepiej zgłoś reklamacje. podzielam opinię Madiego- ze masakra

Jak go odebrałem to go odpaliłem i stwierdziłem, że jak chodzi to musi być wszystko ok. Już mnie za przeproszeniem c*uj strzela na samą myśl o tym serwisie.
PS: Mechanik z tego serwisu nie potrafił odkręcić jak mój ojciec powiedział, że potrzebuje to przerejestrawania. Powiedzieli ojcu, że se ma sam odkręcić... Ale po 15 minutach odkręcili.
PS2: Skuter chodzi równo na postoju więc gaźnik raczej odpada.
Jest to 2T.
Pozdrawiam

Pasek jest w bardzo dobrym stanie, gdy pcham skuter to dzwon sprzegla itp sie obraca.
Pozdrawiam

Dzisiaj skuter kompletnie odmówił posłuszeństwa. Jest tak jak było przed oddaniem do serwisu. Sie mechanicy napracowali przez 2 tygodnie i skasowali 390 złotych...

Ja pierdziele , paranoja !.
Co to za serwis ... ułomy jakieś .
Sprawdź iskrę / kompresję / czy paliwo dochodzi do cylindra .

Sory że piszę to tutaj ale nie mogę dodać nowego postu.
Mam mały problem z moim skuterem.
Kupiłem go miesiąc temu mam przejchane 700km
i zauważyłem nagły spadek mocy.przy starcie niema
siły podczas jazdy również ma problem z przyspieszeniem
manetkę mogę mieć do końca odkręconą i nic jedzie 30km/h
ale jak mu się zachce to siły wracają od czego to zależy
że raz ma siłę a po chwili jej niema.Po odpaleniu zostawiam go chwilę żeby sobie pochodził na wolnych obrotach i nie zwalnia nawet utrzymuje tałe obroty.olej mam w pożądku ponieważ sprawdzałem.Co może być przyczyną takiego zachowania mojego skutera?

Moim zdaniem warto przeczyścić gaźnik i go wyregulować. Nie zaszkodzi a może pomoże.

co do tych mechaników to tragedia, masz gwarancję na ten skuter? A nawet jak masz to chrzań gwarancję i rób przeglądy w innym SPRAWDZONYM serwisie. Ja mam podobnie, koleś prawie nic nie zrobił a 160 zł poszło. I nie wiem czy tą gwarancję utrzymywać czy robić przeglądy gdzie indziej.

Nie to nie jest gwarancja. Skuter jest używany.
Dam skuter do profesjonalnego serwisu Yamahy i pewnie dużo wezmą ale za to zrobią swoje.
Pozdro

Do autoryzowanego serwisu Yamahy , to bym nie polecał.
Skasują Ci pewnie z połowę wartości skutera, a do takich " skuterków ", to zbytniej wagi nie przywiązują, bo przecież to są profesjonalni Panowie mechanicy .. oni robią " porządne sprzęty " - ( spotkałem się z taką tezą w jednym z bardziej znanych serwisów skuterowo-motocyklowo-quadowych ).

Nie znasz żadnego dobrego mechanika od skuterów , ewentualnie motocykli ?.

Witam mam taki problem ktoregos dnia skuterek mi zamulil i nie chcial jezdzic jechal max 30 k/h gdzie normalnie osiaga 90-100 k/h. Czyscilem gaznik z 10 razy przedmuchiwalem i rozne sposoby i nic wypalałem tlumik myslalem ze zapchany probowalem tez bez. wymienilem pierscienie tez nic. nie wiem co robic. moze ssanie elektryczne, lub sprzeglo.moze nowy gaznik. Dodam jeszce ze na zimnym silniku odrazu po odpaleniu leci 90 i nagle po 50m buuuuu i 30. Nie mam pojeci co to moze byc. moge dodac jeszce ze jest po wymianie paska ale to dzialo sie jeszce przed wymiana

Nie spamujcie koledze w temacie !.

miencku , świece wymień na początek.
Ssanie też może być, jeżeli jest zepsute, jak skuter jest cały czas na ssaniu, to go zalewa na ciepłym i dlatego takie objawy .

dzieki i sora gdzie moge napisac z tym tematem ?

Melon, 390 zł to kawał kasy. Mnie nie stać, aby wyrzucić taką kwotę w błoto. Dziwię się, że twój tata zachował spokój. W życiu nie podarowałbym takiego partactwa. Zażądałbym naprawienia sprzętu lub zwrotu kasy. Raczej to drugie wchodzi w grę, gdyż już pokazali swoje umiejętności.

Ojciec własnie nie zachował spokoju. Zrobił taki sajgon, że koniec. Za to mama powiedziała, że teraz kompletnie nie odpuści.
Pozdrawiam

Nie odpuszczaj im teraz. Najlepiej niech zwrócą całą kasę i idź do dobrego serwisu lub jeśli nie chcą oddać kasy to niech Ci zrobią co mieli zrobić dobrze.

tak mam gwarancje.robie przeglądy w bydgoszczy ul curie skłodowskiej 19 tak jak mi zalecil market z ktorego kupilem.

Cud Boski się wydzarzył.
Przed chwila od niechcenia kopnołem w kopnik i skuter odpalił za 1 razem. Przejechałem się po o ogrodzie i ok. Zrobiłem sobie małą przejażdzke i jest problem. Z wydechu wydobywają się bardzo dziwne dźwięki takie buczenie i skuter osiąga maksymalnie około 25 km/h, gdy daje manetke na maksa to skuter się dusi.
Co to może być - może wydech, poprzedni właściciel sciągał z niego blokade i spawał. Gaźnik przeczyszczony i podobno wyregulowany przez "mechaników"
Pozdro i proszę o pomoc