Skuter nie ładuje się.

Nowy akumulator żelowy, ładowany juz pare razy prostownikiem, ponieważ się nie ładuje.Dzisiaj padł na miescie, a nie mam kopki, szok...
Co moze być nie tak, pytajcie co sie moze dziac a sprawdze i odpowiem

Po pierwsze wywal ten żelowy akumulator, to największe badziewie z jakim się spotkałem.
Po drugie, jeśli nie masz ładowania, to są dwie możliwości:
1. regulator napięcia
2. prądnica/alternator/iskrownik

Wiem co mówię, bo miałem w zeszłym tygodniu przygody z brakiem ładowania.

czemu badziewie ? każdy bierze to co woli, ja też mam żela, nie wiem kiedy był zmieniany bo kupiłem używany skuter ale chyba trochę ma, ale trzyma prąd elegancko, ja osobiście używam go rok.

Najlepszy w sklepie:)

mój jest na wtrysku

Posprawdzaj przewody, pomierz opory na cewkach w prądnicy, w ten sposób sprawdzisz czy prądnica jest sprawna. No i warto wymienić regulator napięcia.

Ja mam co prawda zwykły, kwasowy i w piątek był problem. Okazało się wczoraj, że woda z elektrolitu odparowała. Dolałem ale i tak do kondycji już moja Yuasa nie wróci...