Skuter na zime

Drogie Koleżanki i Koledzy!
Piszę do Was jako fachowców w swojej skuterowej pasji.
Bardzo Was proszę o pomoc, mianowicie od dłuższego czasu poszukuję skuteru, który nie jest codziennością.

Otóż poszukuję maszyny która bez najmniejszych problemów jeździć będzie w deszczu jak również w zimie. Dodatkowym ważnym czynnikiem jest wygoda dla jeżdżących i ocieplane wnętrze.
Ciekawym pomysłem wydaje się być skuter trójkołowy, z dachem i przezroczystą matą. Wnętrze jest uzbrojone w nawiew grzewczy. Przykładem takiej maszyny jest piaggio mp3 ale jest niestety za drogi.

Szukam alternatyw i tutaj właśnie pojawia się moja prośba do Was mili Państwo. Pomóżcie mi proszę, jeśli oczywiście potraficie i możecie. Wskażcie mi konkretne modele pojazdów, bądź producentów którzy spełniali by te wymagania.
Mogą być wszyscy, dosłownie zewsząd. Ci z kraju kwitnącej wiśni, z chin, włoch, ameryki łacińskiej czy nawet alaski.

Przypomnę wymagania:
- stabilność na śliskiej i mokrej nawierzchni (3 koła)
- osłona przed deszczem i wiatrem (dach)
- ciepłe wnętrze (nawiew)
- wygoda
- umiarkowane spalanie

Cena również nie zbyt potężna jak to się ma na przykładzie mp3 gdzie cena sięga koło 20 tys zł. Poszukuję czegoś w granicach max od 5 do 10tys

Pomożecie?

Pozdrawiam!

Nie ten przedział cenowy.
Jakie posiadasz uprawnienia?

za 10 tyś można kupić Microcar o których bijemy piane w 3 wątkach obok.
Ale za 1500 można kupić tico :)
Natomiast jeżeli nie masz prawka B lub AM to nie masz żadnych opcji na coś z dachem w tych pieniądzach.

No toż to wprost definicja microcaru :) latają podobno 130 km/h po małych modyfikacjach, także radzę się przyjrzeć bliżej temu pojazdowi.

Tak poza tym, Piaggio MP3 nie ma dachu, a te dwa koła z przodu pochylają się podczas jazdy jak w standardowym skuterze, więc nie zapewnia to pełnej stabilności.

http://bikeweb.com/files/images/BlezMP3RHleanWeb.preview.jpg

to czego szukasz

http://tablica.pl/oferta/skuter-bmw-c1-przecena-2005-rok-okazja-CID5-ID3GPC9.html#f43c4c3446

ale bez 3 kół

http://tablica.pl/oferta/kingway-poster-skuter-z-dachem-CID5-ID3dfx5.html#cb1c393e5f

to nie ma stabilności na śliskim i mokrym. Nie spełnia podstawowego wymagania

Masz tu coś co na pewno zimą cię nie zawiedzie.
Warto dołożyć lub pożyczyć, przycisnąć pasa i spłacić w roczek lub dwa resztę. Znam gościa który to sprzedaje. Dobry górol i poczciwy człek.
Zarejestrowane auto w Polsce więc korowodu z panienkami czy wstecznymi matołami mieć nie będziesz. To benzyna więc troszkę ma większy apatyt na paliwo ale diesla także znajdziesz bez problemu.
http://tablica.pl/oferta/smart-fortwo-inny-microcar-mc-2-kat-b1-2008-CID5-ID4fkOZ.html#d43de8be62

świetna propozycja.
koles sie napina na 10 tyś a ty proponujesz za 20 tyś na coś co nie jeździ i nie wygląda.
5 latek, zdekompletowany. Superatrakcja.

Wombat napisał:

świetna propozycja.
koles sie napina na 10 tyś a ty proponujesz za 20 tyś na coś co nie jeździ i nie wygląda.
5 latek, zdekompletowany. Superatrakcja.

Pleciesz człeku trzy po trzy byle pleść.

Pojazd w pełni sprawny.
Z tego co wiem (widziałem go) żadnego wypadku nie miał.
Zderzak klejony co się często zdarza ale to żadna stłuczka.
Przebieg (wyjątkowo) oryginalny co się rzadko w Polsce zdarza. Jeździ i nawet wygląda, ale kwestia wyglądu to gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
5 lat to jak nowy dla takiego samochodu, szczególnie za tą kasę.
Wcale zdekompletowany nie jest. Nie ma po prostu tylnych siedzeń. Jak byś pomyślał albo poczytał rzetelne źródła to wiedział byś pewnie po co i dlaczego. Ja ci tłumaczyć nie będę, nie chce mi się tutaj.
Nie dla Ciebie takie cacko, a dla mądrego człowieka :P
Ty jeździj do emerytury swoim motorowerem, także w deszcz, śnieg czy słotę :)
Jak w ogóle będziesz miał emeryturę :)

5 letnie pierdzidło za 20 tyś? Wiesz ja jestem już taki duży że mam prawko i za 20 tyś na 100% kupiłbym coś co jest samochodem. I nawet bedzie młodsze.
Nie wnikam jakież to magiczne powody są przyczyną tego że nie ma siedzeń. Nie ma to nie ma.
Też myśle że nie dla mnie takie cacko. I w sumie bardzo chętnie bede jeździł do emerytury motorowerem bo własnie do jednośladów wróciłem po kilkunastu latach przerwy i chyba wciąż mi sie podoba.
A jak jest deszcz, śnieg, słota lub po prostu nie mam ochoty na skuter to zawsze mam awaryjnie samochód.
Może nie tak fajny i ekonomiczny jak ten. Ale za to ma 4 siedzenia... a nawet 5 (zresztą wszystkie 4 główne indywidualnie klimatyzowane a tylne z masażem), V8 i dobrze ponad 320KM. I nie ma klejonego zderzaka.
I też ma działające gniazdko zapalniczki. Nawet kilka. A dwa w klimatyzowanych schowkach.
Moja mądrość podpowiedziała mi że limuzyna segmentu premium będzie lepsza niż koszyk na zakupy z silniczkiem o takiej pojemności że u mnie tyle ma Webasto. No ale każdy ma swoją mądrość.

Wiesz..po prostu już trochę dorosły jestem i byle gów.. mnie nie podnieca. A na emeryturze od państwa specjalnie mi nie zależy.

I z tego co pamietam to juz podobno było /nara/. A ty znowu tutaj?

Dzięki wielkie za odpowiedzi!
Znalazłem to co mnie interesuje, mianowicie piaggio Adiva 3 roues.
Ciekawą opcją jest również adiva bez tych trzech kół no ale nie spełnia wymagania.
Wpisać w google będzie wiadomo :)
Tyle tylko, że cena jest zdecydowanie za duża. Szukam alternatywy dla tego piaggio. Zwłaszcza tej cenowej :) Macie coś?

Btw. Dla tych którzy jeździli trójkołowcem, da się tym jeździć w zimę i po deszczu????

Pozdrawiam!

to nie są duże kółka, rozstaw nie jest duży. Wiec nie sugeruj sie że to bądzie tak stabilne tak jakby te kołka były w odległości 1m od siebie.
W zasadzie równie łatwo to położyć jak klasyczny jednoślad.
Nie ma to parametrów stabilnego trójnogu.

Motor z "koszem" (wózkiem bocznym) jest stabilniejszy (koło boczne znacznie go poszerza. Ale też wymaga specyficznej techniki jazdy

Realną zaletą tego co znajdujesz jest to że na światłach nie trzeba sie podpierać nogami jeżeli siedzisz prosto oraz to że nie pada na głowe o ile akurat nie skręcasz (bo wtedy sie kładzie) i nie jest to zacinający z boku deszcz.
Teoretycznie pozwala sie oprzeć z głową włącznie tylko trzeba sie wyzbyć naturalnego odruchu balansowania ciałem i jechac wolniej.
Za to ma wyżej środek ciężkości i "sztywnego" kierowce.

Niestety te zabawki są drogie i tutaj raczej alternatywy nie będzie
chyba że takie coś:
http://otomoto.pl/inny-inny-trojkolowiec-M3656166.html

na pewno jest stabilne i wręcz "samostojące" ale za to wolniej w zakrętach

http://www.topgear.com.pl/toyota-iroad-trojkowy-skuter-zdjecia,toyota,zdjecia,1456

prosze bardzo

pEuGeOcIK napisał:

http://www.topgear.com.pl/toyota-iroad-trojkowy-skuter-zdjecia,toyota,zdjecia,1456
prosze bardzo

Jasne - nie dość że koszmarny wygląd, to jeszcze zapewne cena powyżej 40000zł.

no, jeszcze bombardier, can-am spyder...no i drobiazg - cena gruuubo powyżej 50 tyś zł.
Zwłaszcza tej elektrycznej toyoty za zasięgem 50km. chyba że zimno.to wtedy mniej.