Witam. Pewnego dnia gdy robiliśmy zdjęcia z kolegami naszych skuterków (podczas nich świeciły się kierunkowskazy) nagle w mojej Ince Spint Sport pojawiło się dziwne "cykanie". Częstotliwość migania migaczy się zwiększyła, kiedy stoi to tak jakby nie nadążają się w pełni rozświecić a już gasną itd. Dopiero jak jade powyżej 40km/h migają normalnie. Cos się dzieje z prądem chyba, bo jak tylko przekręcę kluczyk to słychać owe cyk cyk cyk cyk cyk i nagle cały prąd jak gdyby "ucieka". Wszystkie wskazówki opadają a nawet o użyciu klaksona nie ma mowy. Odpala dopiero z kopajki. Kiedy wykręciłem świece to po przekręceniu kluczyka w stacyjce, (bez uruchamiana rozrusznika) to dawała cały czas iskre. Akumulator chyba przez to padł. SKuter stał całą zime i teraz ni jak nie moge go odpalić .
Prawdopodobnie przyczyną pierwotną jest padnięcie akumulatora... Podmień (nawet od kolegi) i zobacz, czy objawy znikną... jak nie, to możesz gdzieś mieć zwarcie... potrzebna żmudna praca detektywistyczna... ;))) Edit: Naładuj akumulator, jeśli nie da się naładować - to padł akumulator, a jeśli się naładuje to jeszcze sprawdź, czy regulator dostarcza prąd do akumulatora...
zobacz czy ci miga wszystkimi żarówkami od kierunków bo może sie odłaczyła część instalacji (żarówek) i przekaźnik nie wyrabia. Bo to jest tak że im mniej żarówek tym szybciej miga
Możesz mieć padnięty automat kierunkowskazów... może masz tam jakieś zwarcie i rozładowuje Ci akumulator... No niestety chłopie, z elektryką to jest detektywistyczna zabawa i trzeba ją prowadzić bardzo metodycznie... Na raz wymieniaj i sprawdzaj tylko jeden element... Wyłącz wszystko i spraw na akumulatorze amperomierzem, czy masz upływ prądu. Od tego powinieneś zacząć... Jak się na tym nie wyznajesz to lepiej daj to komuś, kto to ogarnie... ;)))
Też podejrzewałem przerywnik. Chyba zainwestuje w nowy bo 30 zł tylko. A jak to nie pomoże, to do mechanika jakiegoś.... Choć cięzko będzie kogoś znaleźć bo juz paru pytałem ale oni twierdzą , że sie nie tykają takich zadań, bo to chińczyk.
Przerywacz nie przerywnik. Kocham takich "mechaników wyższej kategorii" co to się "tego nie tykają bo to chińczyk"... a jak pojedziesz z "markowym" to spieprzą konkursowo. Za to profesjonalnie. Tak jakby skuter z chin miał inne usterki jak skuter z włoch czy japonii a pieniądze za serwis były inne.
wiesz, takie doradzanie w temacie elektryki bez zdiagnozowania to jak wycięganie losów z pudełka. Trafi sie albo nie. Warto ten przerywacz zweryfikować z innym działającym na 100%.. ale czy to jest na pewno przyczyna.. hgw. Brak masy, zwarcie.. itd może powodowac identyczne objawy