SKUTER 4T TOROS ZGASŁ ALE ODPALA

Witam! Jechałem sobie dzisiaj na myjnie i w trakcie drogi zaczął mi jakoś przerywać na wysokich obrotach jak i przy starcie jak jechałem normalnie tam z 70/80 to było git ale jak jade z 90 to zaczyna przerywać i szarpać gdzie wcześniej czegoś takiego nie było, ale wracając do tematu jak już wracałem do domu skuter momentalnie stracił moc i go zmuliło po czym zgasł pokopałem go po tym pare razy i nic to nie dało odczekałem z 10 min normalnie odpalił tyle że do tej pory wydaje jakiś dziwny dzwiek którego tak samo wcześniej nie słyszałem ale jeździ normalnie ma moc i w ogóle. Co to może być?

tak po pierwsze to musiał bys mieć tam bardzo grube modyfikacje żeby jechac 70-80km/h. Chyba że mówisz o tym co pokazuje twój prędkościomierz - a on pokazuje cuda.
A co do reszty opisu to jest mało pomocne. Jakie wydaje dźwięki, skąd mniej więcej?

Ehhh te prędkości przelotowe rodem z 125ccm w 49 ccm :smiley:

No akurat nie 49ccm tylko 80cm a prędkościomierz pokazuje prawdziwe informacje był mierzony jak i przez samochód jak i przez fotoradar pokazujacy predkość także licznik nie przekłamuje. A co do naprawy już usterka się wyjaśniła

peeewnie. z kosmosu mierzyli i im wyszło że 90 to leci ino gwizd… a inne biedne głupki ładuja po 3 tysiące zł w silniki 2T żeby chociaż 80 przekroczyć :D.
A tu wystarczy pyk! - torosika w 4T, cylinderek 80cm i latasz po 90km/h aż asfalt zawija :).
Ale spoko. Gratuluje szybkiej sztuki :smiley:

No ja za sam cylinder i wał zapłaciłem 1200 zł i osiągał ok 60km/h…kurde muszę kupić torosa i cylinder china 80ccm za 55 zł…po co mi ten 2T z dużym momentem i 15KM po porcie :smiley: :smiley: :smiley:

Wombacie pewnie Iskrą mierzyli i wyłapało passeratti w 1.9 TDi :smiley: