Skuter 4 t 80 cm iskra jest paliwo dochodzi a on nadal nie odpala.

Posiadam skuter 4 t po remoncie na 80 cm.Wszysko wymienione sam robiłem i nie odpalał.Wiec oddałem do mechanika mechanik wszystko ustawił wymienił jeszcze iskrownik złożył jak należy wszystko mi opisał wygląda na w porządku a on nadal nie odpala.Rozrząd zawory wszystko jak nalezy jest iskra również wychodzi na to ,że coś jest z elektryką tylko co? nowy moduł ikkra niebieska proszę o pomoc.Mechanik rozkłada już ręce szuka dalej przyczyny ale nie widzi i ja osobiście też.
PS;administrator tej grupy zamknął mi poprzednie posty proszę o nie zamykanie tego.

To co ta za mechanik jak nie wie czemu nie odpala,zapewne taki sam jak ten od artykółu o nierególowaniu gaźnika,może się wypowie tutaj jak posiata tak jebitną wiedze skoro wszystko jest git to czemu nie odpala.Śmiało bez krempacji.

Rozrząd bym sprawdził, "T" na magnecie zgrane z dziurkami na wałku? Czujnik położenia wału?

Powiem tak ten mechanik to moj znajomy, lecz który juz składał kilka czy kilkanaście takich skuterków ale głównie zajmuje sie autami ma swój warsztat itd.Jest to mój zaufany i tani mechanik (: dlatego do niego go wstawiłem i nie boje sie ,że powie mi ,że było to to i to i wyjdzie mi 300 zł zamiast 150 zl jak każdy inny mechanik,Nie mam do niego pretensji natomiast może nie ma aż takiej wiedzy jako elektryk tylko mechanik dlatego rady sobie z tym dać nie może.Natomiast prosze was o pomoc nie osądzanie (:.
Wszystko mechanicznie złożone cacy po kolei i dobrze.
Więc sprawa w elektryce (iskra jest natomiast nawet nie zaskoczy na moment) proszę o wasze sugestie iskrownik moduł wymieniony co mi pozostało do sprawdzenia fajka ?
Czy kabel po kabelku isc ?

jeszcze taka sprawa mam zdjęta blokade od bocznej nózki. Widać ,że ktos tam majstrował kiedyś przede mną bo kable są zaizolowane.

rozrząd ustawiony dobrze (: zawory też

Chłopie iskra jest powymieniałeś wszystko co mogles i nie odpala,to że Pan mechanik i tu podkreślę samochodowy naprawiał kilkanaście skuteró to nie znaczy że nie mógl popełnić gdzieś błędu o czymś zapomnieć lub poprostu nie wedzieć własnie dlatego że tylko kilkanaście skuterów naprawił.Czego jestem pewien to tego że to nie wina elektryki bo świec też pewnie kilka przeżuciliście.

dobrze dobrze ja rozumiem i nie chce go(samochodowy ale sam jeżdzi na codzien hondą 750 cm i sam w niej wszystko robi hehe) bronić natomiast byłem przy tym jak on to robił.I albo jestem tępy po prostu albo on o czyms zapomniał wszystko starannie było założone.Tłok cylinder głowica zaworki itd.
Nie da sie popełnić błędu rozkładając to i składając 2 razy (: .Co do świec świece były wymieniane 2.

ale masz dużo w tym racji.Mógł popełnić jakiś błąd nie musi to byc elektryka.
skoro opisałem już tak dokładnie sytuacji to dodam ,że Pan mechanik wyciął drugą uszczelkę pod cylinder gdyż tamta sie porwała (ja ją porwałem )
Może dorobiona uszczelka jest za gruba? I przez to nie odpala ? może moje sugestie są głupie ale staram sie wszystko wziąć pod uwagę (:

Nie to nie wina uszczelki pod cylindrem, szukajcie bledu na dolocie, rozrzadzie i głowicy stawiał bym na walek rozrzadu ze zebatka na nim się obrucila

Jeżeli iskra jest to raczej nie z elektryką... spróbuj go zapalić z ,,plaka''

ok dzieki

I to jest słuszna koncepcja

Ja mojego 30 minut po remoncie musiałem kręcić i kopać... Dopiero później załapał, a jak zgasł to znów tak z 5 min kopania...

A spręż to on w ogóle ma? Zmierzone manometrem? Ile barów? Szczelina na zaworach ustawiona? Paliwo dochodzi? Świeca mokra czy sucha?

kompresja jest nie mierzone manometrem jeszcze paliwo dochodzi swieca mokra

A silnik daje jakiekolwiek oznaki życia?

właśnie żadnych zero

iskra jest

Sprawdź ten rozrząd jeszcze raz...