No gdybyś źle założył przewody to prawdopodobnie paliwo leciało by bezpośrednio do dolotu silnika a nie do gaźnika, zaś silnika byś nie odpalił w ogóle.
Poszukaj po internecie kranika podobnego do swojego i sprawdź, który wylot jest od czego i tak podłącz przewody.
A jeśli masz dobrze to się tylko upewnisz. Załóż tylko opaski zaciskowe, żeby wężyki nie pospadały. Kranik zapewne masz podciśnieniowy automatyczny, od dołu idzie przewód paliwowy a bardziej z boku ten od podciśnienia prowadzący do kroćca. Rodzajów kraników jest kilka, są podciśnieniowe automatyczne, są podciśnieniowe ręczne, i są takie z możliwością przestawienia na rezerwę, on/off a także w końcu pompy paliwa. Kranik jest w zasadzie taką pompą paliwa tylko nie ma zasilania elektrycznego.
Objawy ze skuterem to może być kwestia złego napełniania się komory pływakowej w gaźniku, może nie został odpowiednio umiejscowiony i jest na przykład przekręcony za bardzo w lewo albo w prawo. Należy też otworzyć komorę pływakową i sprawdzić czy pływak dobrze działa, czy otwiera i zamyka dopływ paliwa wtedy kiedy trzeba. Sprawdź też filtr paliwa czy się nie zapchał jakimś syfem z baku. Masz w gaźniku moduł elektrycznego ssania? Jeśli tak to jest normalne, że po odpaleniu obroty są wyższe. Po rozgrzaniu się ssania, zamknie ono dodatkowy przepływ paliwa na wolnych obrotach i obroty te spadną. To taki znak, że silnik się jako tako rozgrzał i można jechać.