Skradziony lub nie – co robić?
- This topic has 14 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 9 years, 7 months temu by
Wombat.
- AutorWpisy
- 30 kwietnia 2014 dnia 13:48 #164582
Witam wszystkich forumowiczów. Mam tajką sprawe.Kolega kupił skuter (nie wiem jak on to zrobił,ale nie sprawdził dokładnie numeru vin) i okazuje się,ze na umowach (3 egzemplarze wstecz) jest inny numer niż na ramie. Sprawdzaliśmy skuter na rejestrze pojazdów skradzionych i niby wszystko ok. Ale przeglądu nie można zrobić bo sprawdzają numer..
Ma ktoś pomysł co by można było zrobić?
Gość jest z Bydgoszczy a kupujący z Poznania. Oczywiście sprzedający wszystkiego się wypiera. Dodam,że minęło już trochę czasu od kupna- powyżej miesiąca30 kwietnia 2014 dnia 14:43 #164586na ilu umowach wstecz figuruje już inny numer niż na jego ramie?
jako to okres czasu – te umowy?30 kwietnia 2014 dnia 14:53 #164587Ale na tej umowie jaką posiada numer ramy jest zgodny z tym co w umowie i dowodzie ??
Jeśli tak to zostaje iść i go rejestrować 😉
czy na wszystkich 3 wstecz jest inny ??
bo tak to może mieć kłopot :/30 kwietnia 2014 dnia 17:30 #164596na wszystkich umowach 3-ech wstecz widnieje ten sam numer ramy i w dowodzie jest ten sam co na umowach. a na ramie jest inny numer. a umowy są od 2009 roku (jakoś tak) bo nie mam ich przed sobą…
30 kwietnia 2014 dnia 17:33 #164597bus, 4 kumpli, skuter na pake i jedziecie to wyjaśnic.
Weźcie poprawkę że koleś bedzie u siebie.30 kwietnia 2014 dnia 18:08 #164600Anonim
Nieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Jeśli jest istotna wada ukryta to nie obowiązuje limit 30 dni na znalezienie usterki.
30 kwietnia 2014 dnia 18:13 #164601to nie jest wada ukryta.
To jest inny skuter.
I to nie jest 20minut po zakupie.30 kwietnia 2014 dnia 18:57 #164607Trzeba dać po cichu w łapę diagnoście. Cała ta reszta to jest chyba dość grubymi nićmi szyta (i jedzie szwindlem na kilometr). I nie pchać się potem w łapy miśkom. Można też pewnie kupić cała nową ramę i zrobić to dobrze i po prawdzie nawet. Wyjaśniać przy tym cokolwiek w tych naszych urzędach? Wolne żarty. Żyjesz w Polsce, rób po polsku. I to chyba tyle w temacie. 🙂
30 kwietnia 2014 dnia 21:08 #164628hehe.. propozycja miśków najbardziej przypadła mi do gustu tylko,że koleś co kupił ten skuter ma wyrok w zawiasach więc musi być potulny jak baranek….
A na danie w łape niestety nie ma za bardzo jak bo ostatnimi czasy było dużo nalotów na stacje diagnostyczne wiec chłopaki dbają o swoje…. i nie robią szwindli..
Generalnie kicha…1 maja 2014 dnia 04:11 #164636Anonim
Nieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Jak bardzo się różni ten VIN? Jest zupełnie inny czy może tylko jedną literą/cyfrą bądź którejś brakuje. Możliwe, że to błąd urzędasa i istnieje możliwość odkręcenia sprawy.
1 maja 2014 dnia 07:09 #164642Ja bym nic nie kombinował tylko zgłosił na policje
1 maja 2014 dnia 18:50 #164698no tak tylko jak zgłosisz na policje i okaze sie,że skuter jest kradziony to potem ani skutera ani pieniędzy…
Lucek – numer jest całkowicie inny – może ma z 5-6 liczb tych samych – reszta zupełnie inna…1 maja 2014 dnia 20:09 #164712to ziomek kompletnie nieprzytomny kupował?
Cena była przeatrakcyjna?1 maja 2014 dnia 21:38 #164730ech Wombat… szkoda gadać… przecież wiadomo,że to jest PODSTAWOWA SPRAWA PRZY KUPNIE JAKIEGOKOLWIEK POJAZDU .. ale cóż… Życiowa nauka.
1 maja 2014 dnia 21:40 #164732trzeba zatrzeć numery, zgłosić się do diganosty/urzędu z wnioskiem o nadanie nowych cech identyfikacyjnych i zarejestrować.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.