SERWIS GWARANCYJNY - Kymco Agility City 125

Prośba o poradę.
Kupiłem nowy skuter Kymco Agility City 125 w firmie A-Zet w Warszawie na Czerniakowskiej.
Zna ktoś ten serwis, jest wart polecenia, czy może jesteście w stanie polecić jakiś inny w Wawie.
Mam niedługo do zrobienia pierwszy przegląd po 300km, no i kolejne co 2000km przez czas trwania gwarancji.
Warto u nich? Nie warto? Dlaczego? Jest inny serwis wart polecenia (najlepiej po lewej stronie Wisły)?
Dzięki za wsparcie.

Nie znam tego serwisu, jak miałem problem z przeglądem, to jednak jechałem do MOTOR-LANDU na Wał Miedzeszyński. Chociaż dość daleko, to po przestudiowaniu opinii o serwisach, ten wypadł najlepiej. Gratuluję zakupu. Kymco to dobry wybór. Tylko te przeglądy są cholernie często... :)
Ps. A nie masz przeglądu po 1000km?

Faktycznie, jest po: 300, 1000 i potem co 2000.
Dzięki wielkie, po to właśnie nowicjuszowi "starsi" koledzy :-)
Czyli jeździsz bezpośrednio do importera, OK.
Ja bym chciał przetestować A-Zet, w końcu u nich tą maszynę kupiłem, wydawali się OK.
Ale jak ktoś WIE, że jest do bani, to będę wdzięczny za sygnał.

Witajcie. tez wlasnie odebrałem skuterek w A-zet , tam chyba zrobie pierwszy przeglad mam bardzo blisko i sa raczej spoko.

yhy.

PAWEL73 - tak, wyglądają spoko, ale (nie wiem jak ty, lecz ja na pewno) jestem jeszcze kompletnym debilem jeśli chodzi o serwis/obsługę skutera. A jak jestem debilem, to łatwo mnie można zrobić w ch...trąbę (powiedzmy), a tego uczucia nie lubię.
Stąd było pytanie do naszych "braci starszych", żeby pomogli i ostrzegli - jeśli coś wiedzą.
( WOMBAT, dzięki - że się nie rozpisałeś :-)))))))))))))))))))))))))))))))))) )
Ja będę korzystał z serwisu (tego lub innego) nie tylko ze względu na gwarancję, ale właśnie przez moją "nieskończoną" wiedzę w temcie :-)
Może po gwarancji - jak skuterowo "podrosnę" - to się nieco zmieni i zacznę drobiazgi robić sam.

To ja może zmodyfikuję moje pytanie:
Który serwis KYMCO w Warszawie jest godny Waszego polecenia i zaufania?
O MOTOR-LANDzie już wiem :-)

P.S. I panowie, miejcie świadomość, że takie świeżaki jak ja, całą swoją "wiedzę" czerpią z takich forów jak to, więc bez obijania kijem po plecach za głupie pytania - proszę :-)

Nigdy nie jest za późno, żeby nauczyć się czegoś nowego. Poniżej PDF (całe 20 MB z ogonkiem) odnośnie obsługi i eksploatacji Kymco Agility City 125 do spółki z Kymco Super8 50 oraz jak można sobie zobaczyć nieco dalej we wskazanym manualu serwisowym... Kymco Agility R16 50, R16 125, a nawet... R16 150. Zastanawiające. :-)
...
http://www.airgad.gr/kymco%20agility%20125%20-16%20service%20manual.pdf
-
Btw. Wombat bywa tutaj złośliwy (zapalczywy, zajadły, pamiętliwy, czujny i mściwy), ale skoro złośliwość jest domeną ludzi inteligentnych... to nie ma sensu walczyć z jeszcze żywą LEGENDĄ tego forum. ;-D

Pewnie parę jeszcze legend by się znalazło, ale niektóre ostro pracują, często zmieniając nicki, żeby "zmylić przeciwnika"... ;)

Dzięki za wsparcie teoretyczne, jeszcze przed zakupem pobrałem sobie z netu taką instrukcję i na sucho przetrawiłem.
Co potrafi WOMBAT w przypływie miłości, to widzę już od jakiegoś czasu, ale że lubię ludzi inteligentnych nawet jak borsuczą, to nie potrafię się powstrzymać, żeby go nie pozaczepiać.
Niestety nie mamy wspólnych tematów, za zielony jeszcze jestem, więc nie mam jak wciągnąć go w jakąś sensowną wymianę, ale kusi mnie, więc szturcham kijkiem co jakiś czas. Może fuknie, syknie, drapnie, ale przecież ręki mi nie odgryzie, bo nie ma za co. To w sumie fajny zwierzak i diabeł z niego wychodzi dopiero, jak mu ktoś napaskudzi koło norki :-)

A nie, takiej fajnej ze schematami nie miałem - THX.
Szkoda tylko, że na każdej stronie centralnie wpalili zabezpieczenie.
Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
DZIĘKUJĘ.