Rozrusznik, światło stopu

Witam,
Mam problem, jeździłem kilka dni bez bezpiecznika, aku był podłączony bez niego i raz działało światło stopu po zahamowaniu lewym, raz nie. Później lewe całkiem przestało działać i z prawym(hamulec) działo się podobnie aż także wysiadło. Rozrusznik działał bez problemu, jedynie po zniknięciu stopu, znikł także on.
Kostki na prawo pod siedzeniem łączyłem od nowa itp i nic.
Co mogłoby być powodem? Nie chce mi się miernikiem lecieć całych kabli.
Pozdrawiam

jeżeli jeździłeś bez bezpiecznika to akumulator nie był podłączony

był bo podłączyłem po prostu bez bezpiecznika, złączyłem te kabelki

nie chce krakać ale ten bezpiecznik tam był nie bez powodu

no wiem. jak myślisz, co mogło się przepalić pierwsze? kable wyglądają normalnie.

stacyjka, regulator napięcia. w najgorszym razie uzwojenia w prądnicy

stacyjka i wszystko inne działa bez zarzutu, jak sprawdzić czy to regulator napięcia? miernikiem?
edit. dałoby rade tym śrubokrętem płaskim co się wsadza do gniazdek i świeci? ;d

nie dało by.

ale w sumie jakby regulator był walnięty to nie powinno nic nie działać?

nie, może być na kilka sposobów uszkodzony i w różnym stopniu