Witam posiadam routera w 4t i mam pewien problem. Podczas odpalania muszę odkręcić manetke na ful aby odpalił i odpala za 2-6 kopnięciem gdy ciepły i zimny nie ma to znaczenia. Gaźnik dobrze wyregulowany świeca kolor kawa z mlekiem na wolnych obrotach nie gaśnie. Zawory są na 0,05 ssący i wydechowy, wszystkie uszczelki głowicy itp nowe. Rozrząd ustawiony na magnecie "T" i wszyskie "otworki" na wałku widoczne. Gaźnik czyszczony kilku krotnie. Stało się to po remoncie silnika wcześniej odpalał od razu. A i jeszcze jest taki problem czasem kope i jak mi kopka odbije to noge chce urwać.
Ja w moim romecie 4t tez odpalałem z gazem ciągle aż już nie chciał odpalać z gazem tylko bez xD odwrotna sytuacja
Czy może być to przez uszkodzone automatyczne ssanie w skuterze? Albo przez rozładowany akumulator bo mam do wymiany.
Jezeli z kopki walisz to aku nie ma nic do rzeczy. Moze masz zaslabe podcisnienie i wolniej dochodzi paliwo do gaziora