Romet Safari Route.

witam kupilem od kolegi ze 4 lata temu skuter romet safari route. jezdzilem nim i bylo wszystko dobrze.. nie dolalem oleju do zbiornika i zatarlem cylinder. potem wymienil mi kolega mechanik na 50tke cylinder i po przejechaniu 28 km tlok zaczal walic o glowice tam co sie przykreca swiece i sie rozpierdzielil. potem kupilem cylinder 50 minarelly i wsadzil mi go kolega.. po wsadzeniu motor w ogole nie chcial jechac odpalic odpalil ale nie chce jechac.. skuter caly czas stoi wiec juz pewnie troche rzeczy przyrdzewialo wiec bede mial troche roboty ale chcialbym go sobie naprawic jednak nie wiem od czego sie zabrac. dodam jeszcze ze cylinder dobrze wsadzony zostal bo byl sprawdzany przez 2 kolegow strzalka na tloku byla skierowana w wydech tak jak powinno byc itp

Po pierwsze zabierz ten skuter od tego kolegi i więcej tam nie prowadź skutera. Z niego taki mechanik jak ze mnie ksiądz. Skoro zatarłeś silnik to nie tylko cylinder. Mieszanka paliwo olej smaruje także: łożyska na wale, łożyska bądź panewki wału korbowego i oczywiście tłok z pierścieniami. Cały ten komplet cytując kolegę to szmelc i wymaga wymiany ewentualnie cylindry szlifu, a wał regeneracji. Po tym jak opisałeś swoją historię to domyślam się, że nie masz zbytniego doświadczenia w mechanice. Nie radzę więc, abyś sam zabierał się do naprawy silnika.

ja mam kupiony nowy cylinder minarelly 50 wczesniej byla 70tka wsadzona tylko jak cos sie dzialo to nie robilem szlifu cylindra tylko od razu kupowalem tlok i mi wsadzali. ale mnie to tez dziwi ze tak jak napisales moga to byc lozyska na wale badz panewki walu korbowego bo wczesniej jezdzil nawet jak sie przytarl a teraz raptem nie chce

Przede wszystkim zmień kolegów, a potem oddaj skuter do normalnego serwisu gdzie znają się na robocie :)