Romet ogar 900 - Problem

Witajcie, Romet ogar 900, problem jest taki że podczas przyśpieszania od okolo 30km/h zaczyna się dławić, czym więcej gazu tym gorzej.
Tak samo jak chce dać szybko gazu z wolnych obrotów to motor gaśnie, na ssaniu już nie.

Wymienione zostało: cylinder tłok pierścienie, nowy zestaw naprawczy gaźnika i wkład filtra powietrza. Przed wymianą było to samo, nic nie pomogło
Może ktoś ma jakiś pomysł? Już się poddaje co może być, zawory ustawiałem kilka razy, gaźnik tak samo, świeca kawa z mlekiem.

Dodam że napięcie akumulatora to ok. 14v na wolnych obrotach, jednak na wysokich już spada do jakiś 4v?

Jak dla mnie brzmi to troche na zla dysze glowna w gazniku. Jaki masz cylinder? Gaznik? oraz dysze glowna? Jaki dystans zrobiles by ocenic kolor swiecy?

Dysza seryjna, dokładnie nie wiem ale wczesniej była ta sama i śmigał ładnie, cylinder moretti 49cm. Zrobiłem około 4km.

Na Twoim miejscu sprawdzilbym:

-Kompresje skoro zakladany byl nowy zestaw.

  • Czuc paliwo z wydechu?
  • Czy swieca jest mokra?
  • Kiedy gaznik byl czyszczony? Najlepsza regulacja nic nie da jeśli gaźnik jest zabrudzony/przytkany.

Dlawienie przy dodawaniu gazu mzoe oznaczac zbyt malo lub duzo paliwa. Kolor swiecy czarny + mokra swieca za duzo. Kolor bialy jasny za malo paliwa uboga miesznka. Ale juz kilka osob mi mowilo ze trzeba przejechac z 10-15 km by swieca miala szanse sie wypalic na kolor ktory odzwierciedli faktyczny poziom regulacji.

Co do aku jestes pewien ze na wysokich obrotach pokazuje tylko 4v? Bo to jakos strasznie malo. Warto tez jeszcze wymienic swiece na nowa o ile nie byla zmieniana.

  • Kompresje ma ok. 8bar
  • z wydechu paliwa nie czuć
  • świeca sucha, kawa z mlekiem tak troche jaśniejsza
  • Gaźnik był czyszczony tydzień temu, wymieniłem przy okazji wszystkie dysze zestawem naprawczym

świeca nowa
No co do aku własnie tak, jak dodam gazu to napięcie spada a raczej nie ma opcji że źle mierzyłem

8 bar to trochę mało? Standard to 11 po remoncie lub więcej. Zastanawia mnie czy całość została prawidłowo zmontowana.

Tak, całość prawidłowo zmontowałem, przed montażem też tak było.

To jest silnik 139 fmb prawda? Jesli tak to troche malo…

No ale zrob na nim tak z 10 km na strzal by sie silnik rozgrzal i wypalil swiece i zobaczysz jej kolor. Bo cos czuje ze cierpi na lekki brak paliwa.

Tak 139 fmb, spróbuje dziś zrobić te 10km i dam znać jak wygląda świeca, bo po tych 4 km to jasna kawa z mlekiem.
A jakiś inny pomysł jeszcze?

4V ładowania na pełnym gazie? to on może nie miec prądu na zapłon. Regulator napięcia i prądnica do przeglądu

A jak można sprawdzić czy sa ok?

Ładowanie jednak jest 14v, możliwe że osuneły mi się kabelki miernika wtedy.
Motor po 10km ma świece jasną, leciutko kawy ale bardziej jest biała. Na pol ssaniu mniej sie dławi

Czyli za malo paliwa. Sprawdz jaka masz dyszę główna i staw jeden rozmiar wiekszy. I wtedy znoqu 10km warto zrobic. Powinno być git.

Jak sprawdzić rozmiar dyszy? Tylko wcześniej na tej samej dysie śmigał jak wariat

Ale masz nowy zestaw każdy niby taki sam ale jednak inny. :slight_smile: + może cos zmieniałeś z filtrem powietrza?

Rozmiar dyszy powinien być wybity na samej dyszy. Odkręć komorę pływaka i sprawdź co na niej jest i jaki masz rozmiar gwintu.

Okej, znaczy miałem przez chwile założony stożek ale wywaliłem to, musiałem na seryjny filtr nową gumowe przerobić bo tamta pękła, ale to nic nie dało (przed pęknieciem było to samo) i jeszcze mi się przypomniało że stało to się po tym jak pierwszy raz ustawiłem zawory i na pewno źle je ustawiłem, jednak po jakimś czasie ustawiłem je już dokładniejszym szczelinomierzem z yato i problem został.

masz zajechany i przegrzany cylinder lub głowice i do tego masz źle wyregulowany lub uszkodzony gaźnik.
Cylinder (komplet) wymienić i poprawnie wyregulowac gaźnik, prawidłowo docierać.

Pisałem że cylinder jest nowy, gaźnik zestaw naprawczy kupiony.

Po ustawieniu iglicy wyżej i ustawieniu zaworów jest lepiej, ale jeszcze czasem zatnie go

No i co z tego że pisałes ze jest nowy. Nowy nie znaczy że dobry i nowy nie znaczy że poprawnie zamontowany. Masz 8 bar spręzania a powinno być minimum 11 na nowym i sprawnym a ty masz wartość która w zasadzie wg każdej serwisówki kwalifikuje cylinder do wymiany/naprawy.
Wiec coś nie jest tak. To że wydałes pieniadze na cylinder czy zestaw naprawczy nie znaczy że naprawiłes i masz wszystko dobrze.
Do tego jeździsz jakiś czas przegrzewając go bo na ubogiej mieszance- co sie odbija i na zaworach i na pierścieniach. A do tego jeszcze na źle wyregulowanych zaworach.
Szkody termiczne raz zrobione w silniku (cylindrze) są nieodwracalne - następuja zmiany w strukturze materiałów.

Masz przed naprawą niewyregulowany gaźnik - co pewnie spowodowało lub wydatnie sie przyczyniło do zabicia cylindra, potem powimieniałes kupe rzeczy ale WCIĄŻ masz źle wyregulowany gaźnik i własnie zabijasz kolejny cylinder. A gaźnik możesz mieć tez po prostu uszkodzony. Uszkodzony tez działa czasem tylko wbrew pozorom poprawności nie daje sie poprawnie wyregulować