Romet division 250 mruga podświetlenie zegara i silnik delikatnie faluje

Cześć wszystkim, mój moto Romet division 250 cc od początku sprawia mi więcej przykrości niż przyjemności. Obecny problem to: mruganie podświetlenia zegarów, czasami całkowicie zgaśnie to podświetlenie, ale zazwyczaj faluje i zwiększa się, gdy zwiększam obroty. Najgorszym i najbardziej stresującym problemem jest to, że silnik zaczął szarpać na luzie i na każdym biegu, gdy postawię go na centralce oraz podczas jazdy. Tłok był wymieniany miesiąc temu i od tej pory nie przekraczam 90 km/h i to przez krótkie dystanse w obawie przed powtórzeniem błędu (poprzedni tłok zatarłem niestety). Czy może wynikać to z padniętego regulatora napięcia? Błagam, żeby to nie był znowu zatarty tłok ;/

miganie świateł to nie tłok. to elektryka. wiec albo zdycha regulator napięcia albo po tych wymianach tłoka może było rozbierane coś więcej i źle poskładane przy magneto. Albo któraś z cewek lub jej połączeń wymięka

A co z tym szarpaniem silnika? Nasila się po wrzuceniu biegu na stopce centralnej i trzęsie całym moto. Mechanik polecił zluzować łańcuch i trochę pomogło jednak bywa też, że zgaśnie jak go potrzymam na 3 tys obrotów, albo jak dojeżdżam do świateł. Ostatnio jest po regulacji zaworów: ssący na 0.07 a wydechowy na ciasne 0.15.

ciężko powiedzieć nie widząc. to równie dobrze może być coś z silnikiem jak i coś z zapłonem powiązane z tą elektryką - np jakieś zwarcia powodują brak chwilowy iskry i rzuca silnikiem.

Dodam jeszcze, że pali bez problemu na dotyk.