Romet 747 wyciek benzyny z filtra powietrza.

Witam .

Jestem posiadaczem Rometa 747 4t i już nie mam siły do dalszej naprawy.

Wycieki benzyny z filtra powietrza powtarzają się jak ból głowy po imprezie. Wymieniłem gaźnik i nie pomogło.

Macie jakieś sugestie co jest nie tak ??? ;/

A masz odmę?
Jeśli nie to przez filtr wydostają się resztki z odpowietrznika wału korbowego. Normalne.

Sprawdż kranik podciśnieniowy.

Może go zalewa? Wyreguluj gaźnik bo zdarza się,że jeżeli ma złą mieszankę to cofa do filtra.

Witam mam ten sam problem wycieka paliwo z filtra wymienione zostało gaźnik cylinder tłok i pierścienie i dalej wycieka paliwo i przez to są problemy z odpaleniem gaźnik też regulowałem i nic może źle coś robię

2t czy 4t ?

4t

Jakiej pojemności cylinder założyłeś i jaką masz dyszę? Problemy z zapalaniem mogą mieć złe luzy na zaworach.

cylinder 80 cm3 gaźnik przystosowany do tego cylindra zawory ustawione na 005 obydwa dodam że jak go odpalę to trochę kopci z tłumika są problemy z mocą przez chwile chodzi dobrze a potem sam sobie wchodzi na obroty i się zadusi i zgaśnie po odkręceniu świecy jest zalana i strasznie czarna no i zaraz kapie z filtra paliwo przed wymianą cylindra na większy było tak samo ale tamten cie skończył i dlatego go wymieniłem na większy A i chodzi o motor ROMET ROUTER BASSA napisałem tu bo niby silniki są podobne

Żle wyregulowany gażnik i dostaje za bogatą mieszankę, lub za duża dysza, powinna być w przedziale 80-85, a co do dymienia może być coś z pierścieniami.

Idę do garażu sprawdzę jeszcze raz na spokojnie nawet wymienię pierścienie i świecę a jak nic nie pomoże to go na złom oddam bo już sił nie mam dam potem znać co i jak

Jest odma założona? Możliwe, że to po prostu wynik odpowietrzania się skrzyni korbowej silnika. Dużo tego oleju?

Sprawa jest taka wymienione pierścienie świece zaworki ustawione i co i nie pali to już na szrot się nadaje świece zalewa tak jakby olejem bo jest czarna ta świeca może symering poszły na wale ale nie wiem czy są bo nie sprawdzałem

Odma a gdzie to może być jak to rozpoznam ?

Dodam ze nawet na innym dobrym gaźniku próbowałem i też nie odpalił

Simmeringi są, ale co z tego, skoro olej jest w skrzyni korbowej ? Gdyby padły to wtedy olej wyciekałby z silnika. Pierścień olejowy mógł paść. A że zmieniony - jak w oddałeś do serwisu żeby wymienili to jest szansa że wcale tego nie zrobili. Odmę masz na górze, jest połączona z cylindrem taką rurką, jest to odpowietrzenie skrzyni korbowej.

madi nie dawałem go do serwisu przeczytaj moje wcześniejsze posty

A co do motoru to działa ustawiłem zawór wydechowy na 0.06 a ssący na hm i tu między 0.06 a 0.10 ale wydaje mi się ze będzie 0.07 ssący tak że na takim ustawieniu mi pali na innym ustawieniu nie chce zapalić

Myślę że na cylindrze o pojemność 80cm3 są inne ustawienia zaworów

dzięki za pomoc

dziś dostałem taki sam motor do naprawy pewnie się odezwę o jakąś pomoc

Pozdrawiam

Miałem podobnie i winowajcą okazał się kranik podciśnieniowy. W ogóle nie szło wyregulować gaźnika. Wieczorem odstawiałem skuter a rano nie szło go odpalić, dopiero wykręcenie i oczyszczenie mokrej świecy dawało efekt, że mogłem odpalić.

Mam to samo (nowy kranik już w drodze) i mam na to prosty patent.

Jak na zgaszonym silniku ściągniesz przewód paliwowy z gaźnika i będzie się z niego lało jak z kranu to z pewnością padł kranik. Żeby całe paliwo nie przeleciało przez pierścienie do oleju zdejmij przewód podciśnieniowy (ten co idzie do kranika) z króćca ssącego i dmuchnij w niego. Kranik się zamknie i nie będzie go zalewać do następnego odpalenia.

W przypadku awarii kranika i zalewania silnika paliwem koniecznie wymień olej w silniku! Jest w nim już pewnie więcej paliwa, niż oleju.