Rm250 problem z odpalaniem

Witam.
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem rm’ki w 2t paliła od strzała zimna czy ciepła lecz miała problem z zalewaniem się po dodaniu gazu. Wyjąłem gaźnik przeczyściłem go włożyłem na swoje miejsce i od tego momentu zaczął się problem. Mogłem kopać cała noc a ona nawet nie zagrała. Sprawdziłem iskrę i niby się coś błyska. Paliwo jest bo świecą się robi mokra. Postanowiłem zaważyć problem do prądu wykręciłem starą świece i zostawiłem tak. Po (3 dniach) wczoraj nowa świece wyładowała na swoim miejscu. Paliwo cyk ssanie cyk i odpaliła przy pierwszym kopnięciu zgasiłem jeszcze raz tym razem bez ssania i odpaliła tak przez następne 3 razy. Zostawiłem ja tak, radosny ze problem się rozwiązał i będę mógł wrócić do jazdy. Dziś wchodzę do garażu włączam paliwo ssanie i problem na nowo nawet nie zakręci. Czy problemem może być za mokry tłok? Jak posiedział te 3 dni z dostępem do powietrza to wysechł i dlatego odpalił? Nie wiem za jakakolwiek pomoc z góry dziękuje