Quantum RS - uruchamianie po kilku dniach.

Witajcie. Od jakiegoś czasu pojawił mi się taki problem:
Gdy zostawię skuter nieruszany na kilka dni (3-4-5), to potem przy uruchamianiu jest problem. Odpala na pół sekundy i gaśnie, później można se kręcić i kręcić i nic. Pomaga dopiero wlanie odrobiny benzyny do cylindra, przez otwór świecy.
Problem jest strasznie denerwujący i uciążliwy. Proszę o podpowiedzi. Może ktoś miał taki problem, albo wie co z nim zrobić.

Po prostu po takim dłuższym okresie paliwo wyparowuje z gaźnika i zanim nowe dopłynie to masz problem z odpalaniem.

Ale chodzi o to, że to się pojawiło w tym sezonie, wcześniej takich rzeczy nie było.

Ja tak kiedyś miałem, że musiałem go kopać z 10 min, potem odpalał na 2 sek i gasł... Wykręciłem i rozebrałem elektrozawór, przeczyściłem tam blaszkę i to wszystko, na styk sikłem WD-40 i dzisiaj nawet po kilku dniach pali na strzał ;)