Quantum r blokady

Witam,orientuje sie ktos ktore blokady posciagac by skuter Zipp quantum r 2t dostal wiekszej mocy?isc lepiej do serwisu na sciagniecie tych blokad czy sprobowab samemu je sciagnac chociaz te podstawowe?skuter na prostej drodze jedzie 43 km/h i pali mi 6,5l na 90 km(wiem ze to duzo ale tak niestety jest)probowalem juz z iglica(dalem ja na najwyzszy zabek)i nie poskutkowalo.moze jak blokady posciagam to moze bedzie mniej palil?

Oddaj do serwisu, żeby Ci go wyregulowali, to na pewno nie jest wina blokad. Regulacja gaźnika się kłania i może coś przekombinowałeś z tą iglicą.

wymienilem caly gaznik na nowy i zadnej róznicy nie bylo

dodam ze od nowosci mialem taki problem

Serwis Ci to robił czy samemu się za to zabrałeś?

jak go kupilem to od poczatku palil tyle paliwa i jezdzil jeszcze wolniej.myslalem ze musi sie dotrzec,przejechalem ok 1000 km to zmienilem gaznik bo myslalem ze to wina gaznika.od nowosci nie jechalem nim szybciej niz 50 km/h (licznik mam cyfrowy wiec podaje dokladnie)na trasie nie jade szybciej niz 43-44km/h.pierwsze 500 km to jechal max 36-39 km/h i palil do tego 6,5 l na 100 km.serwis mi przy nim nic nie robil.powiedzialem im co sie dzieje to ssanie mi wymienili a zadnej zmiany nie bylo wiec juz nawet nie ide,wole sam ten problem rozwiazac

pali Ci 3 litry za dużo więc, ja ustawiłbym iglicę na średnie położenie i wyregulowałbym gaźnik. Jaką masz dyszę założoną?

Tam dysze sa orginalne jak w dwusuwie(nie powiem dokladnie bo sie nie znam),dysz nie wymienialem.ale jak ten gaznik wyregulowac jak juz róznie probowalem,nawet wymienilem gaznik na nowy a roznicy nie bylo widac.chociaz jakby palil ten litr czy dwa mniej to by mozna bylo cos z nim pokombinowac.iglice ustawilem na najmniejsze spalanie.moze ja podnies na maksa do gory to by cos dalo?na 6 l to ja powinienem 200 km zrobic a nie z ledwoscia 90 km (3 razy do pracy 15 km w jedna strone)i musze znowu tankowac a taka predkoscia to rowerem jak sie rozpedze to tyle jade i czuje ze jade a nie skuterem tyle to az wstyd hehe

do 40 km jak sie rozpedza to ladnie czuc moc a jak osiagnie te 40 km/ to zaczyna dziwnie chodzic jak by sie dlawil i cos by go blokowalo zeby dalej sie rozpedzic

Jak dla mnie to możliwe powody na takie spalanie to:
* rozregulowany gaźnik
* iglica ustawiona na maksymalnym pułapie
* nieszczelność układu paliwowego, gdzieś Ci paliwo ucieka

Jeżeli jesteś pewien, że dobrze ustawiłeś iglicę to sprawdź czy nie ucieka Ci paliwo przez gaźnik, jakiś przewód lub wydech. Blokadami bym się teraz nie martwił, a dopiero wtedy, gdy zapanujesz nad spalaniem.

czasami paliwo mi sie leje z wezykow pod spodu gaznika ale mysle ze jest to normalne.i watpie zeby taka sama wada byla w 2 gaznikach.iglice sam przestawialem na najwyzszy zabek(z tego co sie orientuje to na najnizsze spalanie)fabrycznie byl ustawiony na 2 zabku.troche dziwne ze dwa gazniki byly by zle wyregulowane.jak kupowalem skuter to mi tam cos ustawiali w gazniku a teraz to nawet srubka do regulacji gaznika nie dziala nawet jak na maksa dokrece ja to nie zwieksza obrotow dopiero jak gazu dodam.moze jakbym blokady posciagal to by sie troche ozywil.skoro pali te 6,5l/100 km przy predkosci 43 km/h to niech pali dalej te 6,5l/100 km ale niech jedzie te 55-60 km/h

No tak, jak ściągniesz blokady to będzie jechał szybciej, jednak zazwyczaj wiąże się to ze zwiększonym spalaniem. Poza tym jazda skuterem spalającym ponad 6,5 litra na 100 km jest mocno bez sensu.

Ten Twój gaźnik chyba nie jest w najlepszej kondycji skoro nie działają śrubki regulacyjne...

Co do blokad w Twoim skuterze to wymień moduł na odblokowany.

a gdzie ten modul sie znajduje?bo zawsze widzialem ze w skuterach jest tu gdzie akumulator ale w tym quantumie r nigdzie nie widac tego modulu

takiego skutera o takim spalaniu to jeszcze nie widzialem a jezdzic czyms trzeba.jak sciagne blokady to bedzie mi 13 litrów na 100 km palil hehe i 50 km/h na prostej pojedzie :-)

Dlatego pisałem, żebyś olał blokady i doprowadził spalanie do normy potem się bawił w tuning. Jak nie możesz sobie poradzić to oddaj do serwisu z dokładnym opisem problemu. Pisałeś, że nie masz zaufania do ostatniego warsztatu, ale to chyba nie jedyny w okolicy?

ja potrzebuje codziennie skuter do pracy i nie moge na 2 tygodnie dac do serwisu a z tym spalaniem to juz 4 miesiace walcze

Mam to samo, tyle, że stosunkowo blisko domu pracuje. Spróbuję coś mądrego jeszcze wyczytać ze swojej książki o skuterach.

tak jak lucek pisał - najpierw doprowadź spalanie do normy a potem powalczymy nad tunem , moje sugestie są takie , skoro przelewa ci się paliwo z gaźnika to będzie wina pływaka bądź iglica pływaka nie zamyka zaworku - wyregulować , po drugie to wymień te dziadowskie chińskie wężyki - one lubią szybko pękać - paliwo nie ma prawa nigdzie wyciekać , co do modułu to jak się nie mylę to jest pod schowkiem siedzenia z boku - bynajmniej u mnie tam jest a mam Quantuma 4t.

wezyki paliwa sa juz ok bo juz powymienialem bo tez ciekly,filter paliwa wymienilem na mniejszy a pali jak scigacz.szkoda ze tak nie jezdzi

z boku siedzenia po lewej stronie to jest ten caly uklad paliwowy.moze po prawej stronie?o ile o tym samym myslimy.tam niby jakis kabelek trzeba odlaczyc zeby modul odblokowac?