Przymontowanie kopniaka

Witam! Mam problem. Wiem, że nie jest to forum o motocyklach, ale element taki jak kopniak ma prawie każdy skuter ;D.
Chodzi mi o kopniak w Jawie 250 typ 353.

Stary mi się po prostu połamał, więc zamówiłem nowy. Gdy przyszedł, zrobiłem straszny błąd.. mianowicie, zacząłem wyginać to kółko aby nałożyć go na tą jakby zębatke. Niestety za mocno go wygiąłem i ciągle się obkręca, nie dam rady odpalić itd. Wiem, że można to jakoś wyklepać, ale czy nie pęknie? Jest on zrobiony z jakiegoś stopu. Nie był tani więc wolę nie ryzykować. Może ktoś ma jakieś porady jak to naprawić? ;D
Pozdrawiam ;)

z takim pytaniem lepiej na specjalistyczne forum Jawy - http://www.jawacz.pl/

no właśnie już tam byłem, głównie chodzi mi o to, czy od stukania młotkiem ten kopniak nie pęknie

Kopniak się nakłada na wieloklin lub na wał z wcięciem i montuje w kopniaku klin. Nie wiem jak jest w Jawie 250, w Jawce 50 był wał z wcięciem. Nie wiem co tam wyginałeś, o jakie kółko chodziło... Jak masz to wstaw fotkę wału i kopnika to będzie łatwiej coś doradzić.

Nie powinien pęknąć. Nie powinien, co nie znaczy, że nie pęknie.

no chodzi o to z małymi ząbkami co się na ten wał nakłada, nie wiem jak to się dokładnie nazywa xd. Obok jest otwór na śrubę. Zacząłem wyginać tak, że wsadziłem w szczelinę przez którą powinna wchodzić śruba, płaski śrubokręt. Gdy wkręcałem mocno śrubę, to przez opór, zaczęło się wyginać. Dzięki temu był więskzy otwór, żęby nałożyć na ten wał. Teraz muszę go te 2-3mm młotkiem wyklepać, bo jest za mocno wygięty

To sie nazywa wieloklin. Nie wiem po co to giąłeś. Taki kopniak zakłada się tak - Nakładamy kopniak na wał, wkręcamy śrubę. I to wszystko. Śruba ma wchodzić luźno, jak wchodzi z wielkim oporem to znaczy, że kopniak jest źle założony. Ok, mniejsza z tym, jest wygięty to spróbuj to naprostować.

Własnie kopniak wchodził z oporem ;p wgl nie dałem rady go nałożyć, dlatego wygiąłem. Wtedy wlazł bez problemu. Wkręciłem śrubę, i wkręca się, ale nie trzyma tak mocno bo jest wygięte i nie daje rady się do końca wkręcić. Jak myślisz, jak młoteczkiem delikatnie postukam to nie pęknie? :)