Siemka, dzisiaj doznałem przygody przy moim zawrotnym pojeździe co się zwie router bassa 50 roku 2012 produkcyjnego :D Na szczęście niedaleko domu a na nieszczęście rozleciał mi się dosłownie pasek napędowy po 4500km. Był to orginalny pasek jeszcze od nowości, i tak się zastanawiam co było przyczyną że już się rozleciał. Strzelam z taką opcją że pasek był stary bo bąśka z roku 2012 a ja kupiłem skuter w wakacje 2013 i pasek pewnie za długo leżał i to wpłynęło na jego żywotność. Powiedźcie mi co mogło to spowodować oraz jaki pasek kupić najlepiej jakiej marki i jakie są wasze odczucia po tych zdjęciach co są poniżej :D
To jest chinol :D Pasek pewnie był zleżały i strzelił ci i wkręcił się i masz takie cuś ;d Mojemu koledze też po przejechaniu tylu km strzelił. Ja Ostatnio wymieniałam przy moim skuterze rolki na wariatorze i wyciągałem pasek i mam rok 2011 7.5k km i pasek nie był wcale popękany (router pluss 50cc 4t). Trochę było gumy od paska, ale to normalne.
Te paski QUANG JANG sypią się po 2000 km. Cud, miód i orzeszki, że tyle wytrzymał.
Kup sobie pasek dokładnie ten co podaje: 669x18x30 Oryginalny BANDO (koszt około 50-60 zł). Zrobisz na nim około 10 000 km. Nie kupuj pasków za 20-30 zł bo to szmelc, ani pasków WM Motor.
A jeżeli nie wiesz skąd to kup z racing-planet lub zadzwoń do MOTOR-LANDU i weź to: http://sklep.motor-land.com.pl/p-3919-pasek-napedowy-bando-669x18/
Nie mam za dużo hajsu bo dużo wydatków wiecie garniak dodatki itp i będę jednak musiał kupić ten za 30 zł na razie a na wiosnę po szkole troszke hajsu zarobie i ładnie jakiś droższy walne :) Co dziwne jak wymienialem rolki na cięższe po 2000km pasek jak nowy wyglądał :D
Człowieku, zrozum, że na PASKU SIĘ NIE OSZCZĘDZA. Na pasku za 50-70 zł przejedziesz ok. 10 000 a pasek za 30 zł pęknie ci 20 km od domu. I wtedy przypomnisz sobie jak to chciałeś przyoszczędzić 30 zł. Koszt lawety będzie wynosił dziesięć razy tyle ile byś przyoszczędził.