Przegrzewanie się skutera

Witam,
Mam problem z przegrzewającym się skuterem x-max 250 rok 2006, model na gaźniku. Byłem nawet z tym u mechanika, wymienił pompę wody, ale nic to nie dało. Chłodnica się nagrzewa, także obieg jest, płyn jest, wiatrak się załącza przy czerwonym polu, ale nie jest w stanie zbić temperatury, kilka minut w korku i już połowa czerwonego pola. Prośba o pomoc, może ktoś miał takie dziwne objawy?

Może masz to, co Eadem - chłodnica zapchana błockiem Z ZEWNĄTRZ. Obieg w środku jest, ale i tak chłodzenia brak, bo brak przepływu powietrza przez chłodnicę.

U mnie była historia taka:
- wymiana kompletnej pompy cieczy (dalej silnik się gotował)
- wymiana termostatu i gruntowne czyszczenie chłodnicy z zewnątrz (problem załatwiony)

Im szybciej zlikwidujesz ten problem tym mniejsze ryzyko ;)

albo niepełne otwarcie termostatu, obniżona drożność układu chłodzenia (kamień)

Płukanie układu nie zaszkodzi :)

Płukanie układu podobno mechanik wykonał, pozostaje jeszcze termostat i czyszczenie chłodnicy. Dzięki wielkie, dam znać jak wyszło.

Kontynuuje wątek, sprawa wygląda następująco: wracając do domu, żeby nie przegrzewać skutera wyłączałem silnik na światłach. Zauważyłem następująca rzecz,po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu temperatura była właściwa, a po kolejnej minucie znowu szalała na czerwonym. Niemożliwe, żeby silnik się schładzał w 30 sek. Zajechałem do mechanika, stwierdził, że chłodzenie działa ok, a walnięty jest czujnik temperatury w głowicy silnika. Niestety nowy czujnik kosztuje 200 zł, dziś podzwonię i poszukam używanego, nie uśmiecha mi się jeżdżenie i co jakiś czas wyłączanie silnika, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok.

Może ktoś na forum ma do zhandlowania czujnik temperatury w głowicy do yamahy x max?

rafals napisał:

Kontynuuje wątek, sprawa wygląda następująco: wracając do domu, żeby nie przegrzewać skutera wyłączałem silnik na światłach. Zauważyłem następująca rzecz,po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu temperatura była właściwa, a po kolejnej minucie znowu szalała na czerwonym. Niemożliwe, żeby silnik się schładzał w 30 sek. Zajechałem do mechanika, stwierdził, że chłodzenie działa ok, a walnięty jest czujnik temperatury w głowicy silnika. Niestety nowy czujnik kosztuje 200 zł, dziś podzwonię i poszukam używanego, nie uśmiecha mi się jeżdżenie i co jakiś czas wyłączanie silnika, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok.
Może ktoś na forum ma do zhandlowania czujnik temperatury w głowicy do yamahy x max?

U mnie akurat silnik się gotował co było można stwierdzić po jego męczarniach, spadku osiągów i odczuwalnej temperaturze. Poza tym wyciekał płyn chłodniczy przez zakrętkę zbiornika wyrównawczego.

wygląda na to że cała czapka yamah ma ten sam czujnik a używany można kupić za 12-15 dolarów + przesyłka. W stówce się zamkniesz. Na ebay tego sporo Na allegro też - od 60zł w górę za nowe. 200 to chyba cena od yamahy.
Pamiętaj że tych senorów na ogół jest dwa - jeden to jest to na wskaźnik a z drugiego korzysta wentylator (mam nadzieje że wentylator jest sprawdzony).
Jest jeszcze jedna sprawa - układ chłodzenia jest ciśnieniowy (ciśnienie wymuszone pompą) ale jeżeli ciśnienie ucieka - np przez nieszczelny albo słaby korek chłodnicy lub zbiorniczka) to też chłodzenie siada

Na to wygląda, w serwisie usłyszałem, że niedawno też mieli taki problem z x-maxem, na szczęście właściciel miał stary silnik.

Wiem, że są 2 :( po prostu idiotyczny pomysł, może ci się skuter zagotować a ty będziesz widział, że jest ok. Poszukam na ebay thx.

Wombat napisał:

Jest jeszcze jedna sprawa - układ chłodzenia jest ciśnieniowy (ciśnienie wymuszone pompą) ale jeżeli ciśnienie ucieka - np przez nieszczelny albo słaby korek chłodnicy lub zbiorniczka) to też chłodzenie siada

Płyn nie ucieka, także wszystko powinno być ok, jak zamontuje czujnik, to może będę trochę mądrzejszy :). W tym skutrze to już większość w układzie chłodzenia wymieniłem (pompa wody, uszczelki, czujnik wiatraka) :))) ech oby to był koniec płacenia frycowego, za kupno używki. Za cenę zakupu + naprawy, to prawie Bartona B-max bym kupił :/

to że płyn nie ucieka to nie znaczy że korek jest szczelny. On nawet nie może być zbyt szczelny - tzn ma utrzymywać ciśnienie około 0,9-1,1 bar a powyżej tego puścić - wtedy się własnie dowiadujesz że zagotowałeś silnik.
Ciśnienie w układzie chłodzenia powoduje podniesienie temperatury przy której płyn zacznie wrzeć.
Zakładając że przy ciśnieniu normalnym (atmosferycznym) woda wrze w 100 stopniach to przy ciśnieniu +1bar w układzie chłodzenia punkt wrzenia podnosi się do około 120 stopni. A do tego przecież w układzie nie ma wody tylko najcześciej mieszanina z glikolem która w proporcjach 50/50 już wrze w około 130 stopniach a przy 70% płynu nawet 140.
Do tego jeden bar ciśnienia i otrzymujemy warunki w których płyn chłodzący jeszcze efektywnie odbiera ciepło nawet przy 150 stopniach i nie gazuje np na głowicy.
Więc wystarczy że nie masz tego 1 bar i już łatwiej ci przegrzewać silnik bo zaczyna wrzeć i gaz opływa czujnik.

Tak niestety jest. Czasem zakup fartowny, ale zazwyczaj niekoniecznie :-)

Czujnik został wymieniony, okazało się, że działa jak stary, słowem skuter się przegrzewa :( tylko kolejna kasa do tyłu :( Poproszę mechanika, żeby chłodnice jeszcze dokładnie wyczyścił. Jak to nie pomoże to dalszych pomysłów brak :/

Ponawiam temat, bo u mnie pokazuje głupoty wskaźnik temperatury ,chyba czujnik płynu jest walnięty. Jak szybko jadę to nawet pokazuje 0 C jak zwolnię to już wszystko dobrze. gdzie znajduje się ten czujnik w x max 250 ? gdzie go można kupić ? X max nie jest popularnym modelem skutera i często części można kupić tylko w aso