Witajcie,
mam Syma Red Devil II jak to się ładnie nazywa czyli nic innego jak lekko zmodyfikowany Sym Jet 50.
Po zimie mam z nim cholerny problem. Spadając na 2 tysiące obrotów skuter gaśnie. Dławi go i gaśnie. Regulacja gaźnika nic nie daje ( chyba że robię coś źle ). Zastanawiam się jakie mogą być przyczyny - gaśnie jak jest nagrzany np. stojąc w korku.
Przeczyściłem filtr powietrza - idzie do wymiany bo już do niczego się nie nadaję - to może być powód?
I jeszcze jedna prośba - gdzie ta cholera ma filtr paliwa? Szukałem wczoraj pół dnia i albo jestem ślepy albo jest bardzo dobrze schowany...
Jestem zupełna noga w mechanice dlatego proszę Was o pomoc bo w końcu ma się skuter nie tylko po to żeby nim jeździć, ale też żeby umieć go samemu naprawić