Proszę o pomoc głupota przy wymianie oleju zumico gr 500

Witam
Jestem największym amatorem w kategorii motoryzacji, jednak moja pewność siebie wpierdzieliła mnie w wielkie kłopoty przy wymianie oleju w zumico gr 500.
1. zamiast wykręcić śrubę od spustu oleju odkręciłem śrubę na klucz 13 i wyleciała tulejka a za nią sprężyna i trochę oleju. Zorientowałem się, że to nie to więc włożyłem pierw sprężynę potem tulejkę i zakręciłem. Spuściłem olej prawidłową śrubą.
2. Odkręciłem nakrętkę z uszczelką znajdującą się na lewym karterze i wlałem tam oleju- ok 100ml zorientowałem się że to nie to miejsce gdy olej zaczął wyciekać na beton i wtedy zrozumiałem że należy wlać olej przez bagnet. Po wlaniu oleju do poziomu( oczko) odpaliłem na chwilkę motor - 20 sekund olej się rozprowadził( spadł poziom w "oczku") jednak motor chodził normalnie.
Mam pytanie czy moje błędy przy wymianie oleju zepsuły silnik? co mam teraz zrobić??

Musisz zmienić tulejkę i sprężynę miejscami - najpierw ma wejść tulejka a potem dopiero sprężyna.

Od czego jest ta tulejka i sprężyna? Otworami do góry czy w dół? No i od czego jest ten korek z uszczelką na prawym karterze?

ta tulejka i sprężyna jest chyba od skrzyni lub łańcuszku rozrządu. też kiedyś na początku ją wykręciłem i mi wypadła złożyłem byle jak(fartem dobrze) wkręciłem i działa do dziś :D otworami chyba do gory zobacz jak będzie lepiej pasować


Tulejka ma wejść najpierw i taką czarną gumką do góry. Potem sprężyna, zwężeniem do góry. To wszystko jest od napinacza łańcuszka rozrządu. Ale z tą nakrętką na lewym deklu trochę sobie narobiłeś - warto by odkręcić lewy dekiel i wyczyścić zapłon z oleju. Ta śrubka od góry z lewej służy do ustawiania rozrządu i przy regulacji zaworów według znaków na kole magnesowym - z olejem to nie ma nic wspólnego. Na drugi raz zanim coś zrobisz to zapytaj na forum. Oszczędzi Ci to nerwów i problemów. Każdy się kiedyś uczył, ale lepiej to robić z pomocą innych, niż na własnych błędach.