Witajcie jestem nowym na tym forum mieszkam w Lubinie woj. Dolnośląskie
mam 13 lat i nie mogę nigdzie zdać na kartę motorowerową.
byłem we wszystkich odziałach nauki jazdy tutaj i w żadnym nie można :(
Byłem również sekretarjacie gimnazjum ale tam mówią że dopiero za 2 lata. A ja nie mam czasu żeby czekać, ponieważ rozpoczyna się sezon a mój motor stoi dalej w garażu:(
Poradzcie mi co mam zrobić w tej sytuacji?:(
Przeprasza że otworzyłem nowy temat ale w kazdym temacie nie mogłem otrzymać odpowiedzi na to pytanie
Zapytaj na policji. Jak oni nie robią to w innych szkołach popytaj.
Zamierzam iść dziś po 16 napiszę wam jak wrócę :)
Pytałem ale nie można :(
Hmm... Mi się wydaje, że dopiero w wieku 14 lat można zdawać, ale mogę się mylić.
Ja mogłem rok temu (1 gim.) i to było na gdzieś pod końcem maja... Większość u Nas w szkole miała już 14 lat.
Teraz mam 15 i zdałbym tydzień temu, gdyby nie mój nauczyciel, który zapomniał o naszych testach i czekać przez tego "sku***la" musimy do następnego tygodnia, ewentualnie "kur**" dwóch.
Ja słyszałem że od 13 lat i na większości forum pisało że od 13:)
Czekałem tylko od miesiąca próbuje coś załatwić za tą kartą ale mi się nie udaje ;(
Byłem na policji i powiedzieli mi że się tym nie zajmują :(
I jak tu się dogadać z takimi tłumokami :(
Nie wiem co już mam robić;//
Pozostaje mi tylko jeździć bez karty a jak złapią to trudno :(
Ja bd jeździł bez karty do wakacji, bo dopiero na wakacje są karty u Nas w sql wydawane... A tyle czasu nie mam zamiaru czekać.
gorzej będzie jak mandat dostanę :(
a jak to jest jak sie pojdzie prywatnie? ile sie placi?
ponoć 500 stów starzy mogą dostać mandatu za to że puszcząją dziecko bez karty^^
nie chodzi mi o to ile jest mandatu za jazde bez karty tylko ile sie placi jak sie pojdzie na kurs karty motorowerowej prywatnie, do jakiejs szkoly jazdy
i co poradzicie Panowie?:)
to zależy we Wrocławiu ponoć 30 zł
Bardzo rzadko zdarza się żeby szkoła jazdy organizowała kartę motorowerową. Widocznie tylko w większych miastach, skoro piszesz, że we Wrocławiu się da ;)
bez urazy, ale jak bym spotkał 13 latka na trasie...
czy to bym jechał autem, czy moto... był bym bardzo zdziwiony.
oby karta była od 15 roku życia bo nie wyobrażam sobie małoletnich na drogach publicznych.
przykro mi, ale taka jest prawda i kolej rzeczy.
też musiałem swoje w życiu poczekać.
wiem, że mój kolega był prywatnie i kilka osób tam było ale niestety nie ma już numeru do tego kolesia bo to 2 lata temu było
Moja koleżanka rok temu także była prywatnie ze znajomymi w Stalowej Woli (woj. podkarpackie), ale to małe miasto, więc nie wiem jak to jest.
Nie wiem ile płaciła, ale chyba nie dużo.
Ja idę "szkolnie" z trzema kolegami i mam nadzieję, że zdam ;d
Ja chciałem zrobić karte moto w 2010 roku. Najgorszy egzamin. Max 3 błędny można zrobić. 2 razy przystąpiłem do egzaminu w 2010 roku. Zawsze miałem 4 błędy. Potem się kapłem jednak, że motorower to pojazd, który musi mieć min. 2 sprawne hamulce, a nie jeden.
W 2011 roku na wakacje zdałem test. - Miałem 3 błędy. Facet podstemplował mi arkusz zaliczeń. Potem poszedłem na jazdy, i wszystko było by ok, gdyby nie to, że zapomniałem założyć kasku - Z nerwów.
Tydzień później zdałem test na jazdy. 8 najgorzej się robi.
Potem czekałem do 1 września. Musiał mi wychowawca podpisać, oraz pielęgniarka szkolna. Jak się będzie miało wszystkie pieczątki i podpisy to dopiero wtedy idzie się z papierem i zdjęciem do sekretarki i ona robi kartę. Nie radzę zdawać na wakacjach, bo potem będziecie czekać na podpis od wychowawcy i pielęgniarki, przez całe wakacje. A na arkuszu zaliczeń jeździć nie można. Tylko jak się ma kartę.
ważne żeby mieć gdzie zdawać ^^
Ja zdawałem w Warszawskim WRD Warszawskim
o proszę: http://wrd.policja.waw.pl/portal/wrd/963/30956/EGZAMIN_NA_KARTE_ROWEROWAMOTOROWEROWA.html