Mam problem ze skuterem otóż ciężko go odpalić. Próbuję regulować gaźnik ale już tracę cierpliwość. Albo odpala na zimno a na ciepło nie albo na odwrót. Dzisiaj ładnie odpalal i ładnie jechał obroty itd. Zatrzymałem się pod sklepem potem ładnie odpalal potem po ok. 30 minutach też ładnie odpalil teraz chce jechać i dupa. Odpala i po 2 sekundach gasnie. Dodam ze z okolic przekladni słychać od jakiegoś czasu jakby syczenie. Skuter ma dopiero zrobione nie całe 200km. Poza tym nie mogę odkręcić swiecy. Skuter to barton falcon, chiński, 2t. Co robijć? Serwis odpada bo duża odległość, przez telefon kazali wyczyścić gaźnik, ale przecież ten Skuter ma nie całe 2 tygodnie...