Problem w trakcie jazdy Kymco Grand Dink 50

Witam, po 500km na nowym cylindrze 70cc zacząłem skuterowi dawać w palnik tak 70km/80km po jakimś czasie pojawiło mi się dziwne takie jakby szorowanie drapanie w silniku tak po 5km i jeździe 65km/h, tak właśnie po rozgrzaniu silnika. Jak te szorowanie się pojawi czasami w trakcie jazdy tak 70km/h nagle silnik mi gaśnie. Mimo naładowanego akumulatora nie idzie odpalić go z rozrusznika jakby słaby prąd szedł a z kopki po minucie odpalam oraz też wraca do normy odpalanie z rozrusznika jakby prąd większy. Powiem że też mam gaźnik nowy Dellorto 17,5 US trochę tam był wyregulowany, leje 100ml oleju Castrol RS na 5L benzyny pali mi tak ok 5L na 100km . Czy czasem nie zacieram silnika, tłok nie puchnie? Cylinder Power Force. Nie zauważyłem by stracił moc czy coś może gaźnik źle wyregulowany i palia mało dostaje. Powiem że nie wiem jakie dysze mam w gaźniku. Macie jakieś pomysły?

tak. szukaj kolejnego cylindra

Jeździłem nim z 60/70km/h i nie gaśnie dodałem więcej benzyny i z dozownika oleju to już nie słychać tak tego charczenia/drapania. Może za mało benzyny dostaje i się grzeje silnik?

jesteś w połowie dociera i ciśniesz mu maksem. gaśnie i nie chce ci odpalić a jak podstygnie to zapala. klasyczne objawy zdychająego cylindra.
możesz regulacją na bogato tą agonie wydłużyć ale ona już sie zaczęła/dokonała.

On po niecałej minucie z kopki odpala a z rozrusznika zawsze miałem problemy bo jak postoi dobę skuter to akumulator pada.