Witam! Chciałbym podzielić się artykułem jaki właśnie przeczytałem. Nowy rok to nie tylko AM, A2, ale i wiele innych zmian. Chciałem się po prostu podzielić informacją, bo nie wiem czy wszyscy o tym wiedzą.
MarSen dzięki za info a mó komentarz to Japierdole Kurwa za niedługo to na rower bedzie ubezpiecznie,prawojazdy i zgoda lekarska a prawojazdy trzeba będzie zdawać co 5 lat za 1200zł kurwa to wszystko schodzi na psy
A no niestety, też rozwalają mnie te nowe przepisy. Chciałem sobie zrobić prawo jazdy na "B" ale jak widać już raczej nie zdążę zrobić jeszcze na starych zasadach i według mnie to aktualne przepisy są dobre tyle że oni powinni zająć się tymi którzy rzeczywiście powodują wypadki, ale u nas kraju zawsze tak robią żeby było jeszcze gorzej...
Przecież tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Nie o względy bezpieczeństwa i to całe pieprze...nie, o którym mowa w mediach. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego są instytucjami samofinansującymi się. A to znaczy, że im więcej kategorii, im więcej egzaminów tym więcej kasy dla WORD'ów. Z moich obserwacji (jak płaciłem za ostatni egzamin) w ciągu godziny WORD skasował od ludzi jakieś 2000 zł. Ośrodek czynny 14 godzin dziennie co daje 28000 dziennie. Nie sądzę, aby utrzymanie tych kilku samochodów, 'bogów' od egzaminów i całej administracji z różnymi opłatami tyle kosztowało. Pomijam fakt, że wprowadzili teraz tzw indywidualne numery kont, na które wpłaca się za egzamin (częścią numeru konta jest numer pesel osoby zdającej/wpłacającej). Po co? Bo mi się wydaję, żeby mieć lepszą kontrolę nad tym ile kto wpłacił, czy można go już puścić czy może jeszcze z raz niech zapłaci. No i jak to się ma do przepisów o ochronie danych osobowych - bo na takim druku mają wszystko, nazwisko, adres, pesel...i wiedzą wszystko wszyscy, którzy mają kontakt z takim druczkiem wpłaty. Proponuję kupić prawko w Dżakardzie, tam 18 euro za papier i bez egzaminów żadnych, oficjalnie, legalnie itd.
maxell Zgadza się dopiero później pomyślałem że rzeczywiście tak może być, bo i tak płaci się ciężkie pieniądze za egzaminy tylko jak widać jest im ciągle mało jakoś więcej wyciągnąć...
Tak jak już wcześniej gdzieś pisałem, obstawiam przy tym, że nie wprowadzą zmian w 2013. Z prostego powodu. Technicznie nie dadzą rady dostosować się ze wszystkimi zmianami. Systemy komputerowe, zmiana floty, przygotowanie placów egzaminacyjnych, zapewnienie odpowiedniego bezpieczeństwa na tych placach i wiele innych. Dla mnie styczeń 2013 to termin nie osiągalny.