Porady - co wybrać? Honda pcx 125, Yamaha Majesty S a może Aprilia SR Max 125?

Potrzebuję porady, sugestii i opinii!
Jestem właśnie przed zakupem skutera, mój wybór kręci się wokół trzech maszyn:
Honda PCX 125
Yamaha Majesty S
Aprilia SR Max 125 (najdroższy ze stawki)
Bardzo proszę użytkowników poszczególnych modeli o podpowiedz jakie wady? Jakie zalety?
Sprzęt będzie mi służył aby jeździć do pracy i w ciągu dnia na szybko żeby podjechać do klienta w mieście.
A może jeszcze jakaś inna maszyna???

Jaki masz wzrost/wagę? Ile jesteś w stanie przeznaczyć? Gdzie będziesz jeździł: w mieście czy raczej poza nim?

Wszystkie wymienione przez Ciebie modele to klasa sama w sobie ale tu ważne jest ile masz wzrostu gdyż wybrałeś modele w których ma to duże znaczenie.
+++++
[edit] Rurek wyprzedziłeś mnie :)

http://cycle-ergo.com/

Głównie skupia motocykle biegowe ale jest sporo skuterów do "przymierzenia się".

Nie jestem za bardzo wyrośnięty :-) 165 cm i waga 75. :-)

eadem fajna stronka.

z podanych trzech wybrałbym hondę pcx. Yamaha ma 2 rodzaje kanap, pierwsza jest dzielona a druga nie. Ta ostatnia to porażka, trzeba cały czas zapierać się nogami żeby nie zjeżdżać i mówię tu o postoju, więc myślę że podczas jazdy może być jeszcze gorzej. Miałem też odczucie, że od podłogi do asfaltu jest bardzo daleko. Jeżeli ktoś lubi sportowy design to z pewnością spodoba mu się zaprojektowanie zegarów (np białe liczby na niebieskim tle) i kilka smaczków jak "goła" kierownica, wlew paliwa czy białe klosze z tyłu.
Wydaje mi się że Aprilia to już spore bydle ;) ale niech wypowie się grono użytkowników tego skutera, które - jak zauważyłem - coraz bardziej się powiększa :)
PCX ma sporo fanych bajerów jeśli ktoś jest gażdżeciażem: wszystkie światła w technologii LED, światła awaryjne, system start/stop, wtrysk paliwa (deklarowane zużycie paliwa 2,1/100) gniazdo 12V. Chyba sam się w nim zakochałem ale z racji wzrostu niestety nie byłby to skuter dla mnie

Aprilia spore bydle? Wystarczy się przejechać aby stwierdzić, że to zwinna i praktyczna bestia :D
Chociaż z przeciskaniem się między autami to już różnie z nią bywa. Ja strasznie uważam aby lusterkiem nie trącić lusterek aut.
Gniazdo ładowania też ma, pod kanapą. Spalanie nie jest przesadnie duże, spokojnie w 3litrach można się zmieścić.
No i przede wszystkim jest zrywna, idzie do przodu ładnie. Mam na dotarciu, więc nie przekraczam 8k obrotów, ale widać, że chce jej się współpracować ;)

Ja osobiscie nie uwzgledniałem hondy pcx, przy praktycznie takiej samej cenie jak majesty s dla mnie to nie był zaden konkurent. Ten tunel przez srodek ktory w aprilce ma jeszcze jakies praktycznie zastosowanie z nawiewem na nogi i ma pewien urok, mimo ze i to powoli przestaje odpowiadac, nie raz juz pełna siata zakupów jechała miedzy nogami co jest bardzo przydatne ale jako sama stylistyka juz zupełnie niepraktyczne,. Jeszcze brak tarczy z tyłu...osobiscie hamulce w majesty s daja spory komfort bezpieczeństwa. Tak poza tym nawet ciesze sie ze nie zdecydowałem na aprille do ktorej niezle trzeba kapuchy dołozyć.
Warto tez uwazglednic ze yamaha ma tez korzystniejszy pakiet ubezpieczenia, oc/ac za nieco ponad 600, w aprilce juz prawie 1000. Nie powiem czasem odczuwam pewien niedosyt mocy, nie jest chyba tak wyrywna, ale zgrabnie przeciska sie w korkach. Właściwie ciężko o jakąs inna alternatywe. Przeglad tez chyba tanszy, bo robocizna + częsci 250, przynajmniej w stosunku do aprilli gdzie jest 30% drożej.. W majesty jest fasjny bajer ze po aktywacji stacyjki swieca sie ledy, a po zapłonie automatycznie swiatło, mimo ze zwykłe, tak to chyba najnsensowniejszy wybór pod wzgledem cena/jakośc. Gdyby sie tym nie musiał przejmowac ciut lepsza jest aprilla.

Byłem dziś w salonach Hondy i Yamahy, moje pierwsze spostrzeżenia:
Honda PCX: ładny wygląd fajnie się prezentuje ale: bardzo mała szyba przednia, mniejszy bagażnik niż w Majesty. no i brak przestrzeni między nogami co według mnie jest delikatnym minusem ze względu na to że podczas delikatnego deszczu w Majesty będzie można schować nogi.
Nie wiem jak osiągi, może ktoś napisze?
W środę jadę obejrzeć Apilie choć chyba będzie poza moim budżetem.

matizek napisał:

W środę jadę obejrzeć Apilie choć chyba będzie poza moim budżetem.

Każdy tak mówi, potem krótka przejażdżka i zakochuje się - wtedy nie ma już odwrotu :)

WodzuWGK napisał:

matizek napisał:
W środę jadę obejrzeć Apilie choć chyba będzie poza moim budżetem.

Każdy tak mówi, potem krótka przejażdżka i zakochuje się - wtedy nie ma już odwrotu :)

no dobra a napisz jak wielkościowo do konkurencji no i oczywiście jezdnie.

Tak sobie patrzę na Twój wzrost ..... i może być trochę problem gdyż kanapa w SR Max'e jest wysoka 815 mm pozostałe wymiary to 2110 mm / 780 mm / 1515 mm czyli nie odbiegają znacznie od Kymco Downtown czy Yamahy X-Max ale na tle Hondy PCX czy Yamahy Majesty S to duży skuter.
Jeśli chodzi o odczucia z jazdy to dla mnie bajka, dynamika, zwrotności i trzymanie się drogi wyśmienite, niebagatelne znaczenie mają tu duże koła z przodu 15" z tyłu 14" i świetnie zestrojone zawieszenie. Przyznam się bez bicia że nie jeździłem Yamahą X-Max ale to co reprezentuje sobą Aprilia jest dla mnie mistrzowskie.

Mam ten sam problem, szukam czegoś do miasta i niedalekie wypady za miasto.
Jestem dość wysoki 186cm 85kg. Przymierzam się raczej do PCX bo na niej w miarę się wygląda. Na Majesty siedzi się jak na taborecie, idiotyczny wygląd. Na zakupy do PCX dołożę kufer. Aprilla bardzo fajna, choć trochę za droga (w końcu do tylko skuter), słyszałem też o problemie serwisowania, części itp
Matizek co wybrałeś

Drogi to jest Piaggio X10. Jakim cudem mogłeś słyszeć o problemie serwisowania skoro Aprilia SR Max to Gilera Nexus która była na rynku od wielu lat, konstrukcja jest więc dobrze znana a ilość części zamiennych ogromna.

No... jednak co by nie mówić, to problem serwisowania Aprilii jest... raz na 10.000km dupę trzeba ruszyć... i do serwisu pojechać... :D

Witam, jestem posiadaczem Yamahy Majesty S 125 od września 2014 i mogę co nieco na jego temat powiedzieć, więc jak jakieś konkretne pytania to zadawaj. Ja mam 180 cm wzrostu i 100 kg i stwierdziłem że troszkę jednak dla mnie za mała. Przez moment chciałem nawet sprzedać, jednak po przejażdżce na x-maxie 125 stwierdziłem, że jak mam zapłacić x2 to pozostanę przy majesty (osiągi bez widocznej różnicy, pomimo że xmax ma 15KM, a Majesty 12 KM) i zrobię prawko na większą pojemność.Do miasta jest super, ma dobrze sprofilowane lusterka co pozwala wygodnie przeciskać się przez korki, siedzi się faktycznie jak na krześle (ale pomimo, że xmax większy siedzi się podobnie - nóg się nie wyciągnie do przodu), jednak trzeba samego siebie zapytać czy to przeszkadza, czy nie. Mi na początku trochę przeszkadzało, a teraz nie przeszkadza, nie męczę się na nim, ale też nie jeżdżę dłużej niż 1 h bez przerwy.Przyzwyczaiłem się:-)

Paweł Nowac... napisał:

Witam, jestem posiadaczem Yamahy Majesty S 125 od września 2014 i mogę co nieco na jego temat powiedzieć, więc jak jakieś konkretne pytania to zadawaj. Ja mam 180 cm wzrostu i 100 kg i stwierdziłem że troszkę jednak dla mnie za mała. Przez moment chciałem nawet sprzedać, jednak po przejażdżce na x-maxie 125 stwierdziłem, że jak mam zapłacić x2 to pozostanę przy majesty (osiągi bez widocznej różnicy, pomimo że xmax ma 15KM, a Majesty 12 KM) i zrobię prawko na większą pojemność.Do miasta jest super, ma dobrze sprofilowane lusterka co pozwala wygodnie przeciskać się przez korki, siedzi się faktycznie jak na krześle (ale pomimo, że xmax większy siedzi się podobnie - nóg się nie wyciągnie do przodu), jednak trzeba samego siebie zapytać czy to przeszkadza, czy nie. Mi na początku trochę przeszkadzało, a teraz nie przeszkadza, nie męczę się na nim, ale też nie jeżdżę dłużej niż 1 h bez przerwy.Przyzwyczaiłem się:-)

witam
Paweł a przymierzałeś się do pcx? Czy tylko majesty?
Podobnie uważam że za skuter nie ma co przepłacać. Majesty i pcx są dziś w podobnej cenie.
Przy moim wzroście bardziej naturalnie wyglądam na pcx.
Wydając ponad 15 tys wolałbym już coś min 300cm3 pojemności.

Byłem w poniedziałek obejrzeć SR Max i faktycznie większa od yamahy i hondy. Mimo że lubię gadżety to honda niestety odpadła za szybę. Cały czas zastanawiam się nad Majesty a SR Max.
a do piątku muszę podjąć decyzję i coraz bardziej skłaniam się do Aprili (tylko ta cena)
Jeżeli chodzi o ceny to Yamaha kosztuje teraz 11590 (z kufrem 12500) a SR 14900 więc jest różnica.