Porada na dzisiaj? Lepiej nie zakładać stożków do naszych pojazdów.

Porada na dzisiaj? Generalnie zajmujemy się sportowymi motocyklami ale do skuterów też chętnie zajrzymy. Klient narzekał, że mu skuter przestał odpalać, więc powiedziałem mu, żeby podstawił i zerkniemy. PANOWIE- NIE ZAKŁADAJCIE STOŻKÓW do swoich skuterów- przyrost mocy znikomy, pojazd robi się dużo głośniejszy i ryzykujemy poważną awarią! Tutaj do silnika dostał się malutki kamyczek i narobił spustoszenia.

Link do zdjęcia zdewastowanego tłoka. https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xla1/t31.0-8/12027317_948214475250544_3029630127430838712_o.jpg

Kamyczek, powiadasz, a może to jednak pierścionki na tłoku powiedziały... a teraz sam to sobie napraw? Bo teraz już musisz. ;P

To klienta pojazd. My zajmujemy się serwisem sportów Yamahy r1/r6, ale i do skuterka lubimy zajrzeć jak jest jakiś ciekawy temat. Uprzedzam od razu, że przyczyną tego uszkodzenia nie jest ani ułamany kawałek świecy, ani łożysko igiełkowe ani pierścienie. Jutro jak będę w warsztacie to pokaże wam fotkę co było od góry w zaworku membranowym. Nie wiem po czym gość jeździł :D

ale porada chyba brzmi nie tyle "nie zakładajcie stożków" co "nie zakładajcie dziadowskich stożków i to byle jak" - bo jakoś nie widze żeby nawet najtańsza gąbka przepuściła jakikolwiek kamyk.
Chyba że to był filtr z druciaka do mycia naczyń - a wiadomo że druciaki pcha się do wydechu jako materiał tłumiący a nie do dolotu.

Ja rozumiem, że każda Yama ma u was dobrze, ale pokaż tę fotkę z cyklu serwisowego sprzętu od danego (nietypowego) klienta. ;-)