Poprawa osiągów Zipp Pro

Pół roku temu kupiłem Zipp pro, jego osiągi były słabe (samemu 65 km/h, z pasażerem 60 km/h) i do tego przerażająca moc, wprowadziłem w nim dosyć sporo zmian:
- cylinder 70 ccm, głowica, tłok
-moduł sportowy new racing
-zębatka (zmieniłem z 12 na 14 zębów)
-filtr powietrza na stożkowy- gąbkowy
-wypolerowałem króciec gaźnika
-zrobiłem chłodzenie cylindra (działające podczas postoju, aby się nie przegrzał)
-zmieniłem położenie klaksonu, aby nie hamował powietrza (lepsze chłodzenie)

jednak nie przyniosło to większych rezultatów, i moje pytanie jest następujące-co mógłbym w nim zrobić aby poprawić jego moc i prędkość. Dodam że nie zmieniałem dyszy ponieważ kolor świecy jest czarny, co świadczy o zbyt bogatej mieszance, mimo że iglica jest na najniższym stopniu.

W tych biegówkach trzeba też zmienić przełożenie zębatek - tzn. przednia zębatka musi być większa o kilka zębów od dotychczasowej. To tak jak w rowerze z przerzutkami - zmieniasz przełożenie - jedziesz szybciej. Masz teraz większy zapas mocy, co w zasadzie wpływa jedynie na dynamikę jazdy a nie na Vmax - tak mi się wydaje.

Tak, masz racje, dlatego zmieniłem przednią zębatę z 12 na 14 zębów (napisałem tak poprzednio)

To dziwne. A wchodzi Ci na maksymalne obroty? Na najwyższym biegu?

Obrotomierz, jak w każdym zipie nie wskazuje rzeczywistych obrotów, ale gdy na 2,3 biegu bez problemu dochodzi do 4 tysięcy, to na 4 biegu maksymalnie do 3,5 tysiąca, a gdy jadę z pasażerem to jeszcze mniej, według mnie jest to związane z tym że dostaje za mało mieszanki

Ale na wyczucie - masz wrażenie, że osiaga wysokie obroty, takie jak przed wymianą cylka?

Bo skoro zwiększając zębatkę nie masz znacznego wzrostu prędkości, to nasuwa się jedynie jeden wniosek - nie zyskałeś zakładanego wzrostu mocy - może to tylko kwestia odpowiednich regulacji.

Według mnie obrotów ma tyle samo co na poprzedni cylinder, zwiększyła się może minimalnie moc, ale to nie jest oczekiwany efekt, co do regulacji to nie wiem jak powinno być, mieszanka jest zbyt bogata, a iglica jest na najniższym ząbku, czy zmiana dyszy na mniejszą była by przydatna?

Musisz pobawić się w regulację gaźnika, bo przy zbyt bogatej mieszance może wypalić Ci zawory lub nawet tłok. Kolejna kwestia, z tego co zauważyłem (zawsze posiadałem bździki z CTV więc opieram się tylko na obserwacjach), to motorki biegowe są wolniejsze od zwykłych skuterków. I tu moje pytanko, byłbyś łaskaw nieco rozwinąć temat zastosowanego chłodzenia?

Nie myślę aby od złej mieszanki mogło się coś stać, poza większym spalaniem,, biegówki mają słabsze przyśpieszenie przez czas zmiany biegów, liczyłem jednak na lepszą prędkość (mniejszy opór powietrza, większe koła, prostsza budowa przełożenia), co do chłodzenia to pod cylindrem zamocowałem trzy wentylatory od komputera (konkretnie od zasilaczy bo napięcie jest takie same jak w komputerze 12v), pociągnąłem od nich przewody wraz z włącznikiem do akumulatora, podczas postoju chłodzi się 2 razy szybciej ( w trakcie jazdy nie testowałem), niż bez nich. Prądu zużywają tyle co nic, a i tak co 10 km robi się postój dla odpoczynku. Mam je od kilku miesięcy i działają :)

Ma ktoś pomysł co w nim zrobić aby szybciej leciał ?

Wyregulować gaźnik. Czarna świeca świadczy o zbyt małej ilości paliwa w stosunku do powietrza.

'Czarny, suchy nalot na stożku izolatora, elektrodach i korpusie świadczy o spalaniu zbyt bogatej mieszanki z powodu złej regulacji gaźnika"

tyle że jak dać mniej benzyny gdy w gaźniku iglica jest na najniższym stopniu, a ssanie wyłączone?

kamildre napisał:

biegówki mają słabsze przyśpieszenie przez czas zmiany biegów

Nie wiem jak w takiej małej pojemności, ale w normalnym moto biegi w górę spokojnie i błyskawicznie wrzuca się bez użycia sprzęgła. Może tu też taki numer by przeszedł?

Słyszałem o tym ale nie testowałem, szkoda mi sprzęgła, wydaje mi się że szybciej się zetrze (ale to jest tylko moje zdanie). Bardziej zależy mi na prędkości niż na przyśpieszeniu, muszę dojeżdżać do pracy dlatego zależy mi na prędkości (mieszkam poza miastem), zastanawiałem się nad zmianą świecy, może ona by coś pomogła?

Zetrze? :)
Niby jak, skoro nie jest tu używane?
Jedyne co do czego mam wątpliwości, to to, że trzeba tu silnika dość dynamicznie wchodzącego na obroty - to jest tak, że wbijasz jedynkę ze sprzęgłem, gaz, jak obroty są już wysokie LECIUTKO naciskasz w górę dźwignię zmiany biegów i wykonujesz takie lekkie "szczeknięcie" gazem na ułamek sekundy zdejmując obroty i od razu odkręcając z powrotem manetkę. Skrzynia motocyklowa nie jest zsynchronizowana, a w trakcie tego manewru obroty zębatek też na ułamek sekundy się zrównują - wtedy właśnie wskakuje wyższy bieg. Miękko, cicho i bez szarpnięcia. Uwielbiałem tę technikę, nadaje się do dynamicznego startu, ale nie do spokojnego przyspieszenia. XJ może nie jest tytanem prędkości (w końcu to turystyk 600 ccm), ale jednak te 60 koni miała i na gaz reagowała błyskawicznie. Czy to by przeszło przy 50 ccm... Nie wiem.

Jak ktoś dobrze operuje sprzęgłem to te 2-3 s straty nie robią różnicy na przyśpieszeniu do 60 km/h, a tak to jestem pewien że nic się nie stanie :D