POMOCY!!! SKUTER PO PRZEWRÓCENIU NIE ODPALA

Witam!! g
Niedawno stałem się posiadaczem skutera DERBI VAMOS G 1994r.
Gdy ostatnio próbowałem go postawić na tylnym kole przewrócił sie ,odrazu postawiłem go i zgasł i od tamtej pory nie chce odpalić na kopa ani na starter. Iskra jest, wszystkie kabelki i moduły podłączone, paliwo do gaźnika dochodzi. POMÓŻCIE

a widzisz, skuter po to ma dwa koła by używać obydwu... Albo nie ma iskry, albo paliwo nie dochodzi, albo nie ma kompresji, innej opcji nie ma.

A jak sie sprawdza kompresje??? Bo iskra i paliwo jest na 100%

przytrzymaj manetke na maxa tak z pół minuty pogazuj pare razy i dopiero kopnij z gazem

manometrem:

szyszu3 kiedyś tak robiłem bo on zawsze miał problemy z odpalaniem i działało a teraz lipa.
Nie da się jakoś inaczej sprawdzić kompresji?

ja jak się wywaliłem to też mi zgasł i nie chciał odpalić zapchałem do kolegi ten wziął przytrzymał dodał pare razy gazu kopnął i odpalił.

Madi, ten manometr wygląda jak taki do kół... Czy mi się tylko wydaje?

Można inaczej sprawdzić ale to musiałby zapalać. Zatykasz rurę wydechową zapalonego silnika i jeśli gaśnie to jest ok.

podobny, ale ten ma inną skalę i końcówkę wkręcaną w miejsce świecy.

Czasami jak pokopie z 5 min. to słyszę ze chciałby odpalić ale nie może. Tak jakby odpalał na mniej niż sekundę .

To zwracam honor w takim razie.

Może paliwo nie dochodzi? Może coś się zatkało?

Paliwo dochodzi na pewno do gaźnika. A w gaźniku mam nie podłączone 2 wejścia jak dmucham w jedno to drugim powietrze wychodzi. Czy powinny być podłączone ze soba??
Macie jakieś pomysły co jeszcze może być nie tak?

dla pewności zaślep te krućce

silnik spróbuj odpalić mocną wiertarką, to nie żart , od strony magneta montuj nasadkę i kręć aż zapali

Możesz też mieć taki przypadek jak ja. Myłem moto i poszedłem potem do domu. Pech chciał że postawiłem go na nóżce i jak ziemia rozmiękła to się przewrócił. Wyszedłem za 15 minut postawiłem go i zaczęły się problemy z zapaleniem. Co się okazało? Paliwo z gaźnika wlało się do filtra powietrza i nasączyło gąbkę przez co ciągnął nie powietrze tylko opary paliwa. Wyjmij gąbkę i ją wymyj. Potem dobrze wysusz i powinno pomóc. Ewentualnie jak Ci się przewrócił to syfy z gaźnika zatkały dysze.

Spróbuje w sobote z wiertarka . Tylko nie zbyt wiem jak to zrobic.

Jest dużo filmików na yt. wpisz sobie odpalanie skutera wiertarką.

Tak jak pisał Michał sprawdź filtr powietrza.
A kompresje można sprawdzić ręcznie, teoria głosi, że trzeba wykręcić świece i palcem zatkać miejsce po świecy. Druga osoba startuje skuter i jak odepchnie palec to znaczy, że sprężenie dobre. Osobiście nie próbowałem ;)

lucek71 napisał:

Tak jak pisał Michał sprawdź filtr powietrza.
A kompresje można sprawdzić ręcznie, teoria głosi, że trzeba wykręcić świece i palcem zatkać miejsce po świecy. Druga osoba startuje skuter i jak odepchnie palec to znaczy, że sprężenie dobre. Osobiście nie próbowałem ;)

Tak się nie sprawdza kompresji. Palec Ci wypchnie nawet jeśli kompresja będzie fatalna.
Kompresje sprawdza się manometrem a przy okazji dowiesz się ile jeszcze silnik da radę w przypadku gdyby kompresja jeszcze była ok.

Sprawdzanie kompresji palcem?? Przepraszam gdzie takich teorii uczą ? Tak jak kolega napisał... palec wypchnie zawsze... no chyba że masz dziure grubości palca w bloku... a wątpię.

Jeżeli w skuterach jest tak jak w samochodach to proponuję jeszcze sprawdzić filtr powietrza. Jak to nie pomoże to podjechać do byle mechanika i Ci kompresje sprawdzą za browara albo na alledrogo zakup sobie manometr do badania kompresji. Wydatek niewielki a posłuży na lata.

Tak jak napisął ktoś w jednym z pierwszych postó. Odpalenie = kompresja + paliwo + iskra. Jeżeli czegoś brakuje to nie odpali.

kozacs87 napisał:

Tak jak napisął ktoś w jednym z pierwszych postó. Odpalenie = kompresja + paliwo + iskra. Jeżeli czegoś brakuje to nie odpali.

+ powietrze.