Piaggio x8 czy suzuki burgman 125

Witam wszystkich forumowiczów mam krótkie ale konkretne pytanie odnośnie skuterów 125 a dokładnie który jest lepszy technicznie Burgman czy Piaggio x8 chodzi mi bardziej o silnik Dziękuję wszystkim za konkretną odpowiedź Pozdrawiam

technicznie lepszy bedzie ten który bedzie w lepszym stanie.
Możesz kupić najlepszy silnik świata który posiadał gniewny kowal agrotuningowiec i dojechał go na śmierć niemal lub ciut gorszą konstrukcje za to eksploatowaną przez normalnego człowieka.
I tak się podchodzi do tematu używanych. Stan techniczny i pewna (znana) historia ma znaczenie a nie to który jest ^lepszy^.

Lepszy jest sprawniejszy:D

i niebity

a przynajmniej niezbyt mocno

Ostatnio słyszałem o tym jak pewien gość kupił od kolegi nietaniego rynkowo quada za 25k "po znajomości". Oddał na serwis do przejrzenia a tam rama spawana w 8 miejscach i 10k do włożenia na już + dalsze komplikacje które są spodziewane.

No tak wiadomo że Lepszy będzie ten który będzie w lepszym stanie technicznym Ale mi raczej chodziło o to który jest bardziej dynamiczny,może bardziej niezawodny zakładając że są w podobnym stanie technicznym,wiadomo Japończyk to Japończyk silniki Suzuki ale piaggio tez nie robi skuterów od wczoraj.....
Pozdrawiam

jak już sobie tyle chcesz zakładac to sobie załóż że lepszy bedzie ten który ci się bardziej podoba. A realnie lepszy bedzie ten który bedzie w lepszym stanie.
Jak sam słusznie zauważyłeś obie firmy są nie od wczoraj i są uznanymi graczami na rynku.
Reszta to STAN TECHNICZNY KONKRETNEJ SZTUKI a nie opinia o modelu.

Dynamika jest podobna, oba mają po 125cc i niecałe 15KM. Z tym, że "Japończyk" to się tak nie ma co ekscytować, bo:
po pierwsze primo to że marka pochodzi z jakiegoś kraju nie znaczy że tam produkuje
po drugie primo nie znasz części na których dany egzemplarz był remontowany przez poprzednich właścicieli
po trzecie primo ultimo przebieg a wartość widniejąca na liczniku to dwie osobne kwestie

Opinię o modelu można wydać jak się ma do czynienia z egzemplarzem sprawnym przynajmniej w 90%. Wszystko poniżej to opinia o danym egzemplarzu.

Macie rację spróbuje gdzieś znaleźć jeden i drugi i porównać pojeździć,dam znac co wybralem i jakie mialem odczucia tak ogolnikiwo a póki co dziękuję za zainteresowanie tematem i pozdrawiam .

Przejedź się nowym lub prawie nowym egzemplarzem a potem takim na jakiego masz kasę. Sam wyciągniesz wnioski.

JA brał bym pg [według mnie twardszy vespa,gilera,apka itp] prosty przyklad aktualnie sprzedaję piździka 50 [gilera runner silnik pg lc 27800 nalatane bez remontu.

Kupiłem burgmama .... wróciłem nim do. domu 150km i powiem że super się sprawował,nic mnie nie bolało ,plecy czy inne sprawy pozycja wygodna ,wszystko ok pozdrawiam i zamykam temat