Piaggio Fly 50 4T, ssanie nie działa

Wyświetla 1 wpisy z $
  • Autor
    Wpisy
  • #82896
    nanook
    Użytkownik
    • 5
    • 30Postów:

    Witam
    Mam Piaggio Fly 4t 50. Silnik wyregulowany jest dobrze (świeca ma kolor kawy z mlekiem, obroty równe, dobre spalanie). Od około początku sezonu obserwowałem jak z miesiąca na miesiąc ssanie po odpaleniu sukcesywnie słabnie, aż teraz przestało się w ogóle włączać gdy silnik jest całkiem zimny. W sezonie zrobiłem jakieś 3500km (łączny przebieg 8000).

    Objawy:
    – przy odpalaniu muszę dodać gazu żeby odpalił i trzymać na gazie żeby nie zgasł (trzymam obroty takie żeby nie ruszał z miejsca)
    – po około minucie mogę puścić manetkę, obroty są niskie ale już nie gaśnie
    – kiedy jest ciepły, pali bez problemu. Nawet gdy nie jest dobrze nagrzany ale już nie jest zimny, ssanie normalnie się włącza!
    – przy odpalaniu czasami kręci tak jakby paliwo nie dochodziło i musiał je dopiero zassać – czyli rozkręca się stopniowo aż zapali
    – jak go nie odpalę za pierwszym razem, potem mam problem z odpaleniem i muszę dość długo kręcić

    Co zrobiłem:
    – podkręciłem wolne obroty – nic nie dało
    – sprawdziłem połączenia wężyków – są ok
    – filtr powietrza czyściłem kilka razy w tym okresie i nie było żadnej zmiany
    – kolor świecy OK, gdy ciepły działa ekstra i odpala od razu

    Zanim zacznę rozkręcać maszynkę, chciałbym zapytać od czego zacząć. Co według Was może być najbardziej prawdopodobnym problemem. Jakie kroki kolejno podejmować?

    #82908
    pioneerq
    Użytkownik
    • 30
    • 262Postów:

    Dziwi mnie tylko jeden punkt mało zwiazny z ssaniem 5 z objawów. Co do ssania odkrec je na zimny silniku 2 śrubki przekrec kluczyk zapal i patrz czy cos sie dzieje z iglica zobacz tez czy wogole jest prad w ssaniu elektrycznym

    #82925
    Lukario
    Użytkownik
    • 7
    • 1 187Postów:

    mam to samo , ale już się przyzwyczaiłem bo od 1 kilometra tak było:) też muszę dodać gazu na początku, ale tylko przez kilka sekund, myślę , że nowe ssanie rozwiąże problem.

    #84223
    nanook
    Użytkownik
    • 5
    • 30Postów:

    Dzięki za sugestie.
    Po nocy silnik jak zwykle nie chciał się uruchomić. W końcu go uruchomiłem, wyłączyłem, wykręciłem ssanie, odpaliłem bez zaworu ssania – wszedł na wysokie obroty jak przy działającym ssaniu.

    Po włożeniu zaworu ssania, odpalił ale ledwo wchodził na obroty i się dusił.

    Nie mierzyłem czy iglica się wysuwa ale napięcie dochodzi. Sprawdziłem złączkę prądu ssania i przewody. Kanał gdzie tkwi ssanie „na oko” był czysty.
    Zanim kupię nowe ssanie, powiedzcie proszę jak Wam doświadczenie mówi – czy to może być brudny gaźnik czy raczej awaria zaworu ssania?

Wyświetla 1 wpisy z $
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Back to top button