Witam
Kupiłam niedawno skuterek jak w tytule. Podczas oglądania i jazdy próbnej wszystko było ok. Problem zobaczyłam następnego dnia rano gdy chciałam go uruchomić.Poprzez kick starter, kręcił kręcił aż rozładował się akumulator. Poprzez mechaniczne kopanie po ok. 15 minutach zaskoczył. Gdy go następnie wyłączyłam, to bez problemu odpalił, tak poprzez Kick starter jak i mechanicznie. Za każdym razem zero problemu. Na drugi dzień rano problem znowu taki samy, 15 minut kopania i silnik pracuje. I tak dzieje się non stop. wystarczy że jest wyłączony przez ok 5 godzin. Ktoś miał taki problem? i go rozwiązał. To proszę o info. Pozdrawiam serdecznie
ssanie, gaźnik, padający cylinder…itd - może być sporo przyczyn
Czyli nie pozostaje nic innego jak poszukać dobrego mechanika od skuterów. A swoją drogą jak się go wreszcie odpali to chodzi jak burza, momentalnie jest 50 na liczniku. silnik równo pracuje.