Peugeot Ludix 50 2T - nie ma siły

Witam,

Walczę z Peugeotem Ludix 50 2T, chłodzony powietrzem, 2009 r. Silnik poddany remontowi generalnemu. Wymienione zostały uszczelniacze wału korbowego, cylinder 50 ccm AIRSAL, tłok, pierścienie tłokowe, sworzeń tłokowy, łożysko sworznia tłokowego. Złożony oczywiście na nowych uszczelkach.

Po rozruchu silnik nie przekazywał napędu, więc zainteresowałem się wariatorem i sprzęgłem. W wariatorze były rolki 3,5 g - podmieniałem je na 5, 7 i 8 g - bez wielkiej różnicy. Podmieniłem sprzęgło na nowe - również bez wielkiej różnicy. Zostawiłem na razie rolki o gramaturze 8 g, bo fabrycznie były tam montowane 8,4 g.

Gaźnik Gurtner - zdemontowany, po ultradźwiękach, wyregulowany - bez zmian. Dysza paliwowa 54. Iglica nie ma regulacji.

Po tym wszystkim skuter jedzie maksymalnie 10-20 km/h. Pod górkę lub gdy przytrzymam go nogami nie ma siły ruszyć. Świeca ma kolor brązowy. Po podniesieniu tylnego koła wariator i sprzęgło działa - na wariatorze pasek wychodzi, na sprzęgle schodzi. Wydech drożny, szczelny. Lewe powietrze wykluczone.

Co jeszcze sprawdzić? Podmiana dyszy paliwowej na większą?

a kolor świecy jaki? a średnica gaźnika jaka?
kompresja po tych remontach jaka?

bo to jakiś brak mocy kompletny. tylko czemu.

Świeca brązowa. Gaźnik 17,5. Myślałem już o słabej kompresji, ale wykluczyłem tą możliwość przy trzecim składaniu góry silnika, za każdym razem na nowych uszczelkach oraz pomiarem.

nic nie wykluczaj. zmierz.

Zmierzone, ciśnienie sprężania 9 bar. Odpaliłem go przed chwilą i o dziwo zaczął trochę lepiej się zbierać i kręcić wyżej na obroty. Przytrzymałem go chwilę na obrotach i po odpuszczeniu manetki zgasł. Po kilku kopnięciach znowu złapał i sytuacja się powtarza. Wygląda na to, że paliwo z komory pływakowej zostaje wypalone, a nowa ilość, która do niej napływa jest niewystarczająca.

Sęk w tym, że wszystko drożne, puszczałem też benzynę z zewnętrznego zbiornika. Możliwe, że to wina gaźnika, aczkolwiek w tym modelu nie ma możliwości wyregulowania poziomu paliwa w komorze.

9 bar jak na 2T to nędza. Nie dramat ale nędza. Powinno być 11-14

Wombat nie mam już żywcem pomysłu. Pierwszy cylinder - 6 bar. Z racji tego, że był przedmuch na uszczelce pod głowic ową zawiozłem cylinder do znanej firmy specjalizującej się w obróbce. Diagnoza - wystarczy honowanie plus pierścienie tłokowe nominał. Zamontowałem wszystko na nowych uszczelkach. Pomiar ciśnienia sprężania - 5 bar, mimo, że luz na zamkach pierścieni tłokowych oscylował koło 0,1 mm.

Mówię nie, zamawiam cylinder kit z Airsala, dokładnie taki sam. Montaż znowu na nowych uszczelkach. Wynik - 9 bar.

Podmieniłem teraz gaźnik na Dellorto 17,5. Jest lepiej z kręceniem wysokich obrotów, ale powietrza za dużo w mieszance. Bez filtra przytkam gaźnik to gaśnie. Z filtrem już nie gaśnie, bo fabryczna obudowa jest nierozbieralna i nieszczelna.

Masakra…